To zdjęcie to ważna lekcja rodzicielstwa. Krzyczące dziecko i spokojny tata

Jak uspokoić dziecko, które wpadło w histerię? Maluchy mają skłonność do bardzo emocjonalnego reagowania. Potrafią wpaść w szał dosłownie z każdego powodu. Często takie wybuchy mają zdarzają się w miejscach publicznych. Dla rodziców zawsze to trudna sytuacja. Ten tata znalazł świetny sposób, jak sobie poradzić, kiedy nasza pociecha wpadnie w histerię, zacznie krzyczeć i odmówi jakiejkolwiek współpracy. W spokoju siła.

Przyznacie, małe dzieci nie zawsze wybierają najlepszy moment na przeżywanie emocjonalnych dołków. Tak było i tym razem.

Jak uspokoić dziecko, które wpadło w histerię? Ten tata znalazł idealną metodę

Miejsca, które wydobywają z naszych dzieci najgorsze emocje? Sklepy spożywcze, centra handlowe i restauracje (i inne, gdzie jest dużo ludzi, im więcej, tym lepiej…). Wybuchy złości, histerie, najgorsze, co można sobie wyobrazić – jeśli ma nastąpić, nastąpi właśnie w jednym z tych miejsc. Nawet najwięksi stoicy nie wytrzymują, a w każdym razie mogą się poczuć zakłopotani.

No właśnie, dlaczego zakłopotani? W końcu to po prostu dzieci.

Przed takim wyzwaniem stanął pewien aktor. Justin Baldoni niedawno podzielił się fotografią, na której jest jego ojciec, on i jego mała córeczka. To zdjęcie stało się lekcją rodzicielstwa dla wszystkich, którzy mieli okazję je zobaczyć.

I tried to stay off social media yesterday to connect with my family without distraction so I'm posting this today….

Gepostet von Justin Baldoni am Montag, 19. Juni 2017

Dziewczynka leży na podłodze, na pewno płacze (pewnie dość głośno), na pewno jest w rozpaczy. Nad nią stoi dwóch dorosłych mężczyzn – tata i dziadek. Wyglądają na spokojnych, nawet nieco rozbawionych, ale na pewno nie szydzą z dziewczynki i jej stanu. I z całą pewnością nie wyglądają na zakłopotanych, czy zawstydzonych całą tą sytuacją i tłumem ludzi, którzy na nich zerkają.

Całą sytuację na zdjęciu Justin skomentował następująco: Mój tata zawsze pozwalał mi poczuć to, czego potrzebowałem, nawet jeśli było to publiczne i żenujące. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek powiedział mi, że się mnie wstydzi albo żebym nie płakał. Staram się o tym pamiętać, żeby moja córka miała pewność, że to OK, że ma uczucia (jakiekolwiek by nie były). Nigdy nie wstydźmy się swoich dzieci.

I tę lekcję musimy zapamiętać wszyscy. Bez wyjątku.

Źródło: onet.pl

Share

Dodaj komentarz