Nasze prababcie już przed laty korzystały z dobroczynnych właściwości gęsiego smalcu. Przeprowadzono wiele badań, które wykazują, że jest on o wiele zdrowszy od tłuszczów roślinnych takich jak znany nam olej rzepakowy czy nawet olej kokosowy. Dzięki temu powoli wraca do łask.
Smalec gęsi to nic innego jak tłuszcz wytopiony z gęsi. Najwartościowszy jest smalec z tłuszczu sadełkowego.
Uważano, że zawiera on szkodliwe tłuszcze dla naszego organizmu, jednak badania dowiodły, że jest on zbilansowanym źródłem tłuszczów nasyconych, wielonienasyconych i jednonienasyconych.
Smalec gęsi jest bogatym źródłem kwasów tłuszczowych, z przewagą kwasu oleinowego. Kwas ten według dietetyków obniża zły cholesterol i zwiększa poziom dobrego cholesterolu.
Regularne przyjmowanie smalcu (koniecznie na zimno, np. na kromce chleba) zapobiega miażdżycy, chroni serce, zalecany jest dla osób otyłych i nadciśnieniowców. Smalec także jest wspaniałym lekiem na kaszel i przeziębienie, bo niesamowicie rozgrzewa. Wystarczy dodać go do herbaty.
Choremu dziecku dobrze jest podać mleko ze smalcem i miodem, wspaniale się sprawdzi podczas problemów z górnymi drogami oddechowymi.
Smalcem można także nacierać klatkę piersiową w celu rozgrzania, co wspaniale zadziała na uciążliwy kaszel.
Do smalcu można także dodać olej rycynowy i nacierać nim bólne miejsca. Pomoże w złagodzeniu bólów stawowych, zwyrodnieniowych, reumatycznych, a także bólów kręgosłupa.
Podczas bardzo uciążliwego kaszlu wykonaj kompres ze smalcu. 50g czosnku zetrzyj na tarce, wymieszaj z 200 ml delikatnie podgrzanego smalcu. Całą masę rozetrzyj po klatce piersiowej i owiń bandażem. Całość nakryj grubym ręcznikiem i pozostaw na całą noc.
Możesz także wykonać domowy syrop na kaszel. 0,5 szklanki mleka podgrzej w rondelku, po czym dodaj do niego 2 łyżki smalcu i łyżkę miodu. Kiedy składniki dokładnie się połączą, syrop jest gotowy.
Źródło: chwilesloneczne.blogspot.com