Home Polska Pierwsze polskie sześcioraczki. Nowe informacje o stanie

Pierwsze polskie sześcioraczki. Nowe informacje o stanie

Styczeń 5, 202050

Pierwsze polskie sześcioraczki – dzieci Klaudii i Szymona Marców z Tylmanowej tuż po Nowym Roku z rodzicami odbyły kolejną wizytę w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Dzieci przechodzą obecnie immunoterapię, która chroni je przed szkodliwym wirusem RS. Podczas ostatniej wizyty podano im kolejną dawkę przeciwciał. Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego wyjaśnili, jaki sposób oddziałują one na organizmy dzieci.

Wirus RS może wywoływać ciężkie infekcje dróg oddechowych. Na jego działanie narażone są zwłaszcza dzieci urodzone jako wcześniaki. Do takiej grupy należą też pierwsze sześcioraczki z Tylmanowej (woj. małopolskie) – Kaja, Malwina, Zosia, Nela, Tymon i Filip. Dlatego lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie poddali dzieci immunoterapii.

– Dostarczamy do organizmów wcześniaków, bardzo słabo przygotowanych do walki z infekcjami, gotowe przeciwciała, które w momencie, gdy wirus znajdzie się w ich otoczeniu i zostanie przekazany do dróg oddechowych, ograniczają do minimum rozszerzanie infekcji spowodowanej wirusem RS – tłumaczył prof. Ryszard Lauterbach, kierownik Oddziału Neonatologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Lekarz zaznaczył, że dla sześcioraczków z Tylmanowej ta immunoterapia jest bardzo ważna, ponieważ drogi oddechowe wcześniaków są szczególnie wrażliwe na infekcje – ich układ oddechowy wciąż się rozwija, a płuca wzrastają i dojrzewają.

W czwartek, 2 stycznia dzieci Klaudii i Szymona Marców otrzymały dawkę przeciwciał po raz trzeci. – Nie kaszlą, nie mają infekcji, a jeżeli już to pojawiają się tylko drobne katarki – zapewnił prof. Ryszard Lauterbach. Dodał, że dzieci rozwijają się prawidłowo. Ważą prawie po 7 kilogramów.

Jaki wpływ na organizm dziecka mają infekcje wirusem RS?

Infekcje wirusem RS to dodatkowe obciążenie dla organizmu. U dzieci, które przeszły je we wczesnym okresie życia czterokrotnie częściej rozwija się astma oskrzelowa w porównaniu z niemowlętami, które takiej infekcji nie miały.

W 2018 roku Ministerstwo Zdrowia rozszerzyło program profilaktyki zakażeń wirusem RS dla wcześniaków urodzonych przed 33. tygodniem ciąży. Prof. Ryszard Lauterbach zapowiedział, że będzie zabiegał, aby przekonać przedstawicieli tego resortu, żeby objąć tym programem wszystkie wcześniaki, także te bardziej dojrzałe.