Kuria komentuje. Tymoteusz Szydło nie chce być już księdzem

Ksiądz Tymoteusz Szydło chce odejść ze stanu duchownego. Powody swojej decyzji tłumaczy w oświadczeniu. „Obecnie moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania” – napisał duchowny. Ksiądz Mateusz Kierczak, rzecznik diecezji bielsko-żywieckiej w rozmowie z Onetem potwierdził, że ks. Tymoteusz Szydło złożył już odpowiedni wniosek w kurii.

O tym, że Tymoteusz Szydło chce porzucić kapłaństwo, poinformował swoich przełożonych na początku grudnia. – Ksiądz Tymoteusz Szydło 1 grudnia br. przesłał do Kurii Diecezjalnej pismo informujące o porzuceniu obowiązków kapłańskich – mówi Onetowi ksiądz Kierczak.

– W piśmie zawarł też deklarację uruchomienia procedury uzyskania dyspensy od celibatu i zwolnienia z obowiązków kapłańskich. Sprawy przeniesienia do stanu świeckiego leżą w kompetencji Kongregacji ds. Duchowieństwa w Watykanie – dodaje.

Ks. Tymoteusz Szydło: nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania

Syn byłej premier, ks. Tymoteusz Szydło, w oświadczeniu przekazanym Katolickiej Agencji Informacyjnej przez jego pełnomocnika, adwokata Macieja Zaborowskiego, napisał, że do publikacji czuje się zmuszony przez krzywdzące spekulacje, towarzyszące dopuszczalnej przez prawo kanoniczne zgodzie biskupa bielsko-żywieckiego na to, by udał się na urlop.

Ksiądz Tymoteusz Szydło wyjaśnia powody swojej decyzji. „W ostatnich miesiącach przeżywałem głęboki kryzys wiary i powołania. Z bólem przyznaję, że z czasem zacząłem tracić sens mojej posługi i coraz częściej nachodziły mnie myśli o odejściu ze stanu duchownego. Po głębszym namyśle postanowiłem jednak dać sobie jeszcze jedną szansę i poprosiłem o kilka miesięcy urlopu, by poukładać swoje życie duchowe. Uznałem, że będzie to uczciwe w stosunku do Wiernych, wobec których zawsze starałem się sprawować posługę szczerze i z przekonaniem” – wyjaśnia Szydło.

„Obecnie moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko-żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego, by uregulować moją pozycję kanoniczną i nie pozostawać w konflikcie sumienia. Jednocześnie oświadczam, że to moja ostatnia wypowiedź w tej sprawie. Nie zamierzam więcej zabierać głosu i bardzo proszę o uszanowanie tej decyzji” – wyjaśnia ks. Tymoteusz Szydło, prosząc media o uszanowanie prywatności i zaprzestanie publikacji na jego temat.

Ks. Tymoteusz Szydło prosi papieża o zwolnienie z celibatu

Nawet jeśli ksiądz podejmie decyzję o odejściu ze stanu duchownego, nie jest zwolniony ze ślubów celibatu. Taką decyzję może podjąć tylko papież.

Kapłan, który chce być zwolniony z zachowywania celibatu, powinien, poprzez swojego przełożonego (biskupa lub prowincjała – jeśli jest zakonnikiem), napisać prośbę do papieża o zwolnienie go z tego obowiązku. Na taki właśnie krok zdecydował się ks. Tymoteusz Szydło.

Prośba taka, jak każde pismo procesowe, powinna zawierać tzw. tytuł prawny, czyli powód, dla którego chce się otrzymać dyspensę od celibatu. Obowiązujące w Kościele prawo przewiduje cztery takie tytuły:

  • porzucenie życia kapłańskiego – chodzi o kapłanów, którzy kiedyś porzucili kapłaństwo, nie mają możliwości powrotu do dawnego sposobu życia i obecnie pragną uregulować swoją sytuację względem Boga i Kościoła;
  • brak należytej wolności – chodzi o takie sytuacje, kiedy mężczyzna został przymuszony do przyjęcia święceń kapłańskich;
  • brak należytej odpowiedzialności – czyli rozeznania umysłowego dotyczącego istotnych obowiązków kapłańskich przyjmowanych na siebie poprzez święcenia;
  • trwała niezdolność do życia w celibacie – chodzi tu o takie osoby, które mają wrodzoną lub nabytą niezdolność do prowadzenia życia w celibacie.

Ks. Tymoteusz Szydło w stanie duchownym

Tymoteusz Szydło, urodzony w 1992 r. Syn Beaty Szydło (w latach 2015-2017 prezes Rady Ministrów, aktualnie posłanka do Parlamentu Europejskiego IX kadencji) i Edwarda Szydło (dyrektor Społecznej Szkoły Zarządzania i Handlu w Oświęcimiu). Ma brata Błażeja.

Do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie wstąpił w 2011 roku. 27 maja 2017 roku przyjął święcenia kapłańskie w katedrze diecezji bielsko-żywieckiej. Na obrazku prymicyjnym zamieścił słowa „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus” (Ga 5,1).

W jego mszy prymicyjnej na Jasnej Górze udział wzięli premier Beata Szydło, żona prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński i inni przedstawiciele rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości. W Mmszy wziął udział również abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, generał zakonu paulinów o. Arnold Chrapkowski i przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra, a koncelebrował m.in. o. Tadeusz Rydzyk CSsR.

Jeszcze w seminarium duchownym interesował się dawną liturgią, co po święceniach zaowocowało celebracjami w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Był wikarym w Buczkowicach.

Latem 2019 r. bp Roman Pindel wyraził zgodę, by ks. Tymoteusz Szydło nie rozpoczynał posługi w kolejnej parafii (w Oświęcimiu) i udał się na urlop. Wydarzeniu towarzyszyły zniesławiające go plotki i komentarze uderzające także w jego rodzinę. Wtedy pierwszy raz pełnomocnik Tymoteusza Szydło, adwokat Maciej Zaborowski, wydał oświadczenie informujące o sytuacji klienta oraz o prawnych konsekwencjach grożących za rozpowszechnianie plotek i kłamstw takich jak np. to, że został ojcem.

Źródło: krakow.onet.pl

Share