Historia tego pieska to jednocześnie opowieść o ludzkiej podłości i ofiarności. Wolontariusze Fundacji dla Szczeniąt Judyta znaleźli szczeniaka w polu kukurydzy. Pod ich opieką przeszedł niezwykłą metamorfozę.
Fundacja dla Szczeniąt Judyta to organizacja non profit, która zajmuje się pomocą najmłodszym psiakom. Wolontariusze organizacji leczą, odkarmiają i przygotowują do adopcji szczenięta. Pomagają także tym o różnym stopniu niepełnosprawności. Wszystkim podopiecznym starają się zapewnić dobrą opiekę oraz znaleźć kochający dom.
Pod skrzydła fundacji trafił kilka tygodni temu szczeniak znaleziony w kukurydzy. Ratownicy organizacji zajęli się psiakiem pozostawionym na pewną śmierć w szczerym polu.
Suczka, która na pamiątkę miejsca, gdzie została znaleziona, otrzymała imię Corni, była brudna i wynędzniała. Jak opisywali wolontariusze – została z niej skóra i kości.
Przedstawiciele fundacji napisali na Facebooku, że dawno nie widzieli tak obojętnego, apatycznego i pozbawionego sił szczeniaka.
Ta historia ma jednak szczęśliwe zakończenie.
Konał w polu kukurydzy. Brudny, opuszczony, samotny i głodny. Nie mamy grama miejsca, ale nie mogliśmy mu nie pomóc. Ofiara ludzkiej bezduszności, ludzkiego bestialstwa! Stan malucha jest fatalny. Zrezygnowane psie dziecko. Dawno nie widzieliśmy szczeniaka, który byłby tak obojętny na wszystko dookoła. Skóra i kości, brak sił, apatia. Koszmar! Możecie pomóc Kochani!Redakcja „Zwierciadła” stworzyła dedykowany nam link. Kwota za każdy egzemplarz pisma sprzedany za jego pośrednictwem wesprze nasze maluchy! Szczeniak z pola kukurydzy ledwo żyje. Wejdź w link, kup „Zwierciadło” i pomóż nam go uratować!LINK: https://zwierciadlo.pl/sklep/miesieczniki/zwierciadlo-10-2019-judytowo
Gepostet von Fundacja dla Szczeniąt Judyta am Mittwoch, 11. September 2019
Source: facebook.com
Dzięki opiece wolontariuszy pies przeszedł niesamowitą metamorfozę. Stał się radosnym, pełnym życia zwierzakiem.
Corni znalazła też swój dom.
Źródło: fakty.interia.pl