Przez skandaliczne zachowanie jednej z turystek zamknięto 100-metrowy odcinek plaży na filipińskiej wyspie Boracay. Na taki krok zdecydowano się po tym, jak media społecznościowe obiegł film, na którym widać kobietę zakopującą brudną pieluszkę dziecka w piasku. W ubiegłym roku wyspa Boracay była zamknięta dla turystów przez sześć miesięcy, żeby usunąć z niej wszelkie zanieczyszczenia.
Source: youtube.com
100-metrowy odcinek plaży na filipińskiej wyspie Boracay został zamknięty w środę, po tym jak dzień wcześniej w sieci pojawił się film, na którym widać kobietę, zakopującą w piasku brudną pieluszkę dziecka. W międzyczasie, druga turystka obmywała malucha w wodzie.
Plaża ma zostać ponownie otwarta w ciągu 72 godzin, kiedy znane już będą wyniki próbek wody. Policja tymczasem szuka turystki, która prawdopodobnie jest obywatelką Chin.
Nagranie wywołało oburzenie internautów. W ubiegłym roku wyspa Boracay była zamknięta dla turystów przez sześć miesięcy, aby służby mogły ją oczyścić. Hotelarze, mieszkańcy i pielgrzymki turystów doprowadzili tam do katastrofy ekologicznej.
Obecnie na wyspie obowiązują liczne obostrzenia, które mają zapobiec jej ponownemu zdewastowaniu. Tym bardziej, zachowanie turystek wywołało oburzenie miejscowych władz.
– Czujemy się obrażeni takim zachowaniem na pięknej wyspie, która niedawno została zmodernizowana dzięki zbiorowym wysiłkom departamentów i agencji rządowych – powiedział Salvador Panelo, rzecznik prezydenta Filipin.
Źródło: fakt.pl