Poradnik. Grubosz, czyli drzewko szczęścia: uprawa i pielęgnacja

Grubosz wyglądem przypomina drzewko bonsai. Roślina ta w uprawie doniczkowej osiąga nawet metr wysokości. Jej zaletą jest to, że nie wymaga szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych. Zobacz, jak dbać o grubosza, zwanego potocznie drzewkiem szczęścia.

Grubosz nazywany bywa „drzewkiem szczęścia” lub „drzewkiem pieniężnym”, ponieważ jego liście przypominają monety. Dlatego nie bez powodu należy o niego dbać. Grubosz wyglądem przypomina miniaturowe drzewko, od bonsai jest jednak tańszy.

Polecamy niewymagające rośliny: Kaktusy, zielistka, dracena – kwiaty dla zabieganych

Grubosze to wyjątkowo zróżnicowana grupa roślin. Imponująca jest rozmaitość kształtów i faktur ich liści gruboszy. Roślina ta liczy ponad 200 gatunków i należy do tzw. soczystych roślin, podobnie jak kaktusy czy aloes. Grubosz wodę gromadzi w łodydze oraz w grubych liściach. W naturalnym klimacie osiąga zwykle bardzo duże rozmiary, nawet do 4 metrów, w uprawie doniczkowej maksymalnie ok. metra wysokości. Zaletą grubosza jest fakt, że nawet w bardzo suchym i gorącym pomieszczeniu czuje się doskonale. Wywodzi się bowiem z Afryki.

Przede wszystkim drzewko szczęścia nie wymaga, podobnie jak kaktusy i inne sukulenty, sporej ilości wody. Zbyt obficie podlewany grubosz, na pewno zmarnieje. Grubosza podlewamy w zależności od panującej w domu temperatury. Jeśli temperatura przekracza 20 stopni Celsjusza, podlewamy go raz na dwa tygodnie, wtedy gdy ziemia jest już przesuszona. Gdy temperatura jest niższa, nawadniamy go rzadziej. Nie zapomnijmy też za każdym razem usuwać nadmiaru wody z podstawki, gdyż uchroni to roślinę przed zgniciem korzeni.

Pamiętajmy! Lepiej zapomnieć o podlaniu grubosza niż robić to za często.

Nie zaleca się stawiania grubosza przy grzejnikach, może to spowodować słabszy wzrost i gubienie liści oraz utratę ich koloru. Co innego, gdy grubosza postawimy w słonecznym miejscu. Dostęp do światła zmobilizuje roślinę do wzrostu. Jednak zaleca się grubosza postawić na parapecie okna wychodzącego na wschód lub zachód, południowe promienie słoneczne mogą uszkodzić roślinę.

foto: regiodom.pl

By roślina była zdrowa, liczy się nie tylko dostęp do światła. Raz na miesiąc zaleca się zasilić grubosza odżywką, najlepiej płynną, taką jak do kaktusów czy innych sukulentów. Najlepszy będzie Florovit, jego systematyczne stosowanie stymuluje rozwój i proces kwitnienia oraz zapewnia zdrowy wygląd rośliny.

Zapamiętaj! Grubosza nawozimy od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Najlepszym podłożem dla grubosza będzie piasek ze żwirkiem i torfem lub zwykła ziemia doniczkowa z domieszką piasku i gliny.

Grubosz rośnie dość wolno, dlatego nie powinniśmy się martwić, gdy przez rok jego pędy urosną tylko o kilka centymetrów.

Uwaga! Grubosz wymaga przycinania. Przycinamy go w zależności od tego, jaką wysokość drzewka chcemy osiągnąć. Dzięki przycinaniu formujemy drzewko, ale nie tylko. Przycinanie grubosza wpływa również na zagęszczenie liści. Z czasem wyrasta ich coraz więcej, a grubosz staje się gęsty a tym samym bardziej okazały.

Grubosze zakwitają, jednak nie dzieje się to od razu i regularnie. Drobne białe kwiatki powyżej pędów pojawiają się zazwyczaj u starszych okazów drzewka szczęścia. Trudno jednak przewidzieć, kiedy to nastąpi . Może się zdarzyć, że grubosz nie zakwitnie w ogóle. Dużo zależy od odpowiedniej pielęgnacji rośliny.

Zapamiętaj!

Grubosza, który latem zdobił nasz taras, zimujemy w mieszkaniu. Zimą odpowiednia temperatura dla grubosza to ok. 17 stopni Celsjusza.

Przesadzamy roślinę do większej doniczki tylko wtedy, gdy korzenie nie mieszczą się w niej. Pamiętajmy o regularnym dosypywaniu ziemi do doniczki.

Do rozmnożenia grubosza wykorzystujemy sadzonki wierzchołkowe, które następnie ukorzeniamy.

Źródło: regiodom.pl

Share