Rośliny doniczkowe warto w domu mieć i wie o tym każda z nas. Nie tylko pięknie zdobią mieszkanie, ale również pomagają zrelaksować się, zapewniając kontakt z naturą w zaciszu naszego domu.
W dzisiejszych czasach, kiedy powietrze jest pełne toksycznych związków, coraz więcej osób zwraca też uwagę na oczyszczające właściwości roślin.
Ze względu na zdolność eliminowania szkodliwych związków, takich jak benzen, amoniak i odchody roztoczy, rośliny doniczkowe świetnie sprawdzają się w roli naturalnych filtrów!
Czy rośliny oczyszczają powietrze w domu? Naukowcy nie mają wątpliwości, że tak. Tylko które robią to najskuteczniej? Oto lista roślin, które pomogą nam w walce z wszechogarniającym smogiem!
» Rośliny nie tylko oczyszczają powietrze, ale również… świetnie smakują! Sprawdź, jak możesz założyć swój własny, domowy zielnik!
1. Skrzydłokwiat (Spathiphyllum)
Oczyszcza powietrze przede wszystkim z benzenu, acetonu i formaldehydu, a jego dodatkową zaletą jest przepiękny wygląd.
Preferuje miejsca półcieniste, dlatego powinniśmy ustawiać go z dala od słońca. Skrzydłokwiat podlewamy od 2 do 3 razy w tygodniu latem, a zimą – raz w tygodniu. Wymaga żyznego, lekko kwaśnego podłoża, jednak nie zalicza się do najbardziej wymagających gatunków.
Jeśli masz w domu psy lub koty, lepiej nie hoduj skrzydłokwiatu – jego liście mogą być trujące dla wielu zwierząt!
2. Bluszcz pospolity (Hedera helix)
Bluszcz hodujemy raczej w ogrodach i na tarasach, jednak bez przeszkód możemy go zasadzić również w mieszkaniu.
Bluszcz pospolity skutecznie usuwa formaldehyd będący jednym z podstawowych związków zanieczyszczających powietrze.
Jest mało wymagający i nie potrzebuje wiele słońca – preferuje miejsca lekko zacienione. Dodatkowo do jego hodowli wystarczy zwykła doniczka z dodatkiem piasku lub żwiru.
Bluszcz podlewamy raz na dwa tygodnie, mając na uwadze, że potrzebuje on jedynie niewielkiej ilości wody. Podobnie jak skrzydłokwiat, jest on jednak rośliną trującą.
3. Dracena wonna (Dracaena fragrans)
Ta piękna roślina oczyszcza powietrze z benzenu i trichloroetylenu zawartego w wielu rozpuszczalnikach i farbach.
Dracena niestety nie nadaje się dla początkujących hodowców roślin doniczkowych.
Wymaga specjalnej gleby do dracen, ewentualnie podłoża o dużej przepuszczalności. Gleba powinna być cały czas wilgotna, głównie latem. Zimą i jesienią możemy podlewać ją nieco rzadziej. To jednak kolejna roślina na naszej liście, która zawiera substancje trujące dla zwierząt.
4. Chryzantema wielkokwiatowa (Chrysanthemum morifolium)
Choć kojarzy nam się głównie z Dniem Wszystkich Świętych, chryzantema świetnie oczyszcza też powietrze z licznych, szkodliwych związków: ksylenów, formaldehydu, amoniaku i benzenu.
Preferuje miejsca nasłonecznione i żyzną, przepuszczalną glebę. Podobnie jak dracena powinna być podlewana regularnie, tak aby podłoże zawsze pozostawało wilgotne, ale nie przesadnie mokre.
Kwiaty chryzantemy są w pełni jadalne, stąd też nie ma przeciwwskazań, żeby roślinę tę trzymali w domu właściciele psów czy kotów. Jeśli nasz pupil dobierze się do kwiatów, raczej nie musimy obawiać się o jego zdrowie.
» Skoro już wspomnieliśmy o Dniu Wszystkich Świętych, sprawdź, co zrobić, żeby przedłużyć kwitnienie chryzantem na grobach naszych bliskich!
5. Nefrolepis wyniosły (Nephrolepis axaltata)
Czyli… nasza poczciwa paprotka! A właściwie jedna z jej odmian. Prosta w utrzymaniu i efektowna, a dodatkowo oczyszczająca powietrze z ksylenów i formaldehydu.
Wymaga specjalnej gleby do paproci, ewentualnie ziemi torfowej. Wiele kobiet zawiesza ją pod sufitem, w miejscu średnio nasłonecznionym, skąd jej liście mogą efektownie opadać.
Hodując paprotkę, a dokładnie nefrolepis, pamiętajmy o tym, że roślina ta nie lubi być przesadzana.
Wielu hodowców zaleca też przycinanie tzw. wąsów, które wyglądają nieestetycznie i szkodzą wzrostowi rośliny.
6. Begonia stale kwitnąca (Begonia semperflorens)
Wiecznie kwitnąca roślina doniczkowa o przepięknych, czerwonych kwiatach. Niweluje zawarty w powietrzu benzen i toluen będące składnikami wielu wosków i rozpuszczalników.
Begonia jest jednak rośliną dość wymagającą, która lubi jasne, nasłonecznione stanowiska oraz częste podlewanie i nawożenie.
Begonia bez odpowiedniej pielęgnacji szybko zwiędnie, stąd też nie jest polecana dla amatorów.
Nie oszukujmy się jednak – piękny wygląd wynagrodzi nam wszystkie trudy związane z jej utrzymaniem!
7. Sansewieria gwinejska (Sansevieria trifasciata)
Wyjątkowo ładna roślina, która oczyszcza powietrze z wielu szkodliwych związków, w tym benzenu i formaldehydu. Jej głównym atutem jest to, że jest bardzo mało wymagająca i bez problemu przeżyje nawet długie okresy bez wody. To więc idealny wybór dla amatorów i zapominalskich, którym zdarza się wystawiać swoje rośliny doniczkowe na próbę suszy!
W naszym klimacie sansewieria nie kwitnie, jednak ze względu na swój wygląd świetnie będzie pasować do wnętrz utrzymanych w stylu nowoczesnym i minimalistycznym.
» Sansewieria, zwana również wężownicą albo… językami teściowej, jest do tego stopnia bezproblemowa, że można ją hodować nawet w ciemnych pomieszczeniach! Sprawdź, jakie jeszcze gatunki nadają się do łazienki bez okna!
Hodujecie którąś z tych roślin w swoim domu? Może nawet nie wiedziałyście, że macie pod ręką takich sprzymierzeńców w walce ze smogiem!
Źródło: polka50plus.pl