Czy zdarzyło Ci się kiedyś pojechać do jednego z europejskich pałaców, przed którymi zawsze czuwają na straży gwardziści?
Stoją zawsze nieruchomo poza ceremonią zmiany warty, która zwykle odbywa się dość uroczyście i jest nie lada atrakcją dla turystów.
Strażnicy przechodzą na początku specjalne szkolenie, dzięki któremu są w stanie spędzić bez poruszania się całe godziny. Nie robi więc na nich wrażenia ciekawski tłum zwiedzających. No, chyba że w tym tłumie pojawi się mały chłopiec, który sam bardzo chciałby zostać gwardzistą…
Taka właśnie sytuacja miała miejsce w Sztokholmie, gdzie mały chłopiec podszedł do jednego z żołnierzy i zaczął go naśladować.
W pewnym momencie można by się spodziewać, że strażnik zwróci mu uwagę, aby tego nie robił, on jednak zareagował zupełnie inaczej: zaczął sam naśladować chłopca! Dla tego malucha to była pewnie przygoda życia.
Source: youtube.com