Których znaków zodiaku nie chciałbyś mieć za wrogów? Cztery najokrutniejsze znaki zodiaku

Potrafią wbijać szpile jak nikt, podkładają świnie bez mrugnięcia okiem i mszczą się z wielką satysfakcją. Których znaków zodiaku nie chciałbyś mieć za wrogów?

1. Skorpion

Bezapelacyjny lider rankingu. Skorpion, któremu nadepniesz na odcisk staje się twoim śmiertelnym antagonistą i nie spocznie, dopóki nie zapłacisz za krzywdy (faktyczne lub wydumane), jakie mu wyrządziłeś. W przypadku Skorpiona wszystkie chwyty są dozwolone, każdy środek do celu potrafi on sobie usprawiedliwić. Na dodatek kiedy Skorpion się mści, ty nie jesteś na to gotowy. Bo on planuje swoją zemstę na chłodno i w białych rękawiczkach, a atakuje znienacka, gdy w ogóle się tego nie spodziewasz.

2. Bliźnięta

Mistrzowie w sztuce manipulacji i zaciemniania obrazu sytuacji. Jeśli podpadniesz czymś osobie spod znaku Bliźniąt, ona zrobi wszystko, by uprzykrzyć ci życie. I niestety, twoje winy wcale nie muszą faktycznie wynikać z twojego zachowania. Bliźniak może nie polubić cię za twarz, styl ubierania się czy to, w jaki sposób uścisnąłeś mu dłoń. Jeśli uzna, że cię nie lubi, zacznie rozsiewać plotki na twój temat lub nastawiać ludzi z waszego wspólnego otoczenia przeciwko tobie. Bronią Bliźniaka są pomówienia i wytwarzanie niezdrowej atmosfery.

3. Rak

Urażony Rak zrobi wszystko, żebyś cierpiał. Na dodatek wcale nie musisz jakoś szczególnie ciężko pracować na to, by nadepnąć mu na odcisk, bo osoby spod tego znaku są szczególnie wrażliwe na swoim punkcie i łatwo się obrażają. Jeśli Rak uzna, że go skrzywdziłeś, będzie chciał, żebyś za to zapłacił. Najprawdopodobniej wykorzysta do tego celu swoją intuicję: on doskonale wie, jak cię ukłuć, żeby naprawdę zabolało. Może cię zranić słowem lub czynem, ciężko stwierdzić. Efekt będzie jednak taki, że mocno odczujesz jego atak. Rak w afekcie w ogóle nie liczy się z konsekwencjami swoich czynów, więc atakując może nawet złamać prawo.

4. Baran

Baran to furia w najczystszej postaci. Gdy coś mu się nie podoba wpada w szał i nie patrzy na ofiary oraz skalę zniszczeń, które po sobie pozostawi. Będzie krzyczał, wyzywał, obrażał, może nawet posunąć się do rękoczynów. I w zasadzie nie ma możliwości, by go w jakiś sposób spacyfikować, dopóki nie wypali się ogień jego gniewu. Wściekły Baran nie ma wyrzutów sumienia i może zranić nawet najbliższą osobę. Dopiero po fakcie, gdy opadnie kurz, zaczyna odczuwać wyrzuty sumienia.

Źródło: magia.onet.pl

Share