W idealnym świecie żadne dziecko nigdy nie musiałoby przekraczać progu szpitala. Wszyscy malcy bawiliby się i uczyli w bezpiecznym środowisku, a ich życie byłoby radosne i beztroskie.
Niestety dla ośmioletniego Jacksona McKie rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Ten malec spędził w szpitalu dość dużą część swojego krótkiego życia.
Kiedy chłopiec był malutki, w jego mózgu wykryto cystę. Jackson urodził się z wodogłowiem, chorobą objawiającą się tym, że w mózgu gromadzi się płyn mózgowo-rdzeniowy.
W tej sytuacji malec w swoim ośmioletnim życiu spędził w szpitalach więcej czasu, niż jakiekolwiek dziecko kiedykolwiek powinno. W tej podróży niezmiennie towarzyszą mu mama, tata i pluszowy miś imieniem Dzieciaczek.
Na szczęście nad Jacksonem cały czas czuwa zespół doskonałych lekarzy. Jednym z nich jest Daniel McNeely, który walczy o zdrowie chłopca odkąd ten pojawił się na świecie.
Przed ostatnią operacją Jackson miał do swojego chirurga pewną prośbę.
Daniel po prostu nie mógł odmówić chłopcu, któremu pomaga już ósmy rok. Nie pytając więc nawet jego rodziców o zgodę, postanowił zrobić coś, co wykraczało poza zakres jego obowiązków jako chirurga.
Za to co zrobił, Daniel został nagrodzony przez internautów z całego świata ogromną ilością wiadomości z wyrazami podziwu.
Jackson and Tyler and I would like to thank everyone for their prayers and their phone calls and texts the operation…
Gepostet von Rick McKie am Donnerstag, 27. September 2018
„Pomyślałem, że może to wywołać uśmiech na twarzach kilku osób, była to moja jedyna intencja” – powiedział McNeely w CTV News.
„Cieszę się, że sprawiłem radość innym ludziom.”
Daniel poprosił pielęgniarki, aby przygotowały mały stół operacyjny.
Najpierw zoperował Jacksona, ale po skończonym zabiegu wciąż czekało na niego jeszcze nieco pracy.
Nie wahał się ani chwili
Jackson, zanim zasnął przed operacją, poprosił Daniela, czy ten mógłby zoperować również jego misia, Dzidziusia. Empatyczny lekarz nie wahał się ani chwili i od razu zgodził się na to, o co poprosił go chłopiec.
Udowadnia to, że oprócz tego, że jest doskonałym neurochirurgiem, jest też niesamowitym człowiekiem.
„To jeden z najmilszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem” – powiedział o Danielu w CTV News Rick, tata Jacksona.
Kiedy Jackson obudził się po operacji, był zachwycony, widząc, że Dzidziuś, podobnie jak on sam, ma założone szwy.
Operacja na Dzidziusiu była pierwszym tego typu zabiegiem, który Daniel przeprowadził na pluszowym misiu. Coś mi się jednak wydaje, że raczej nie ostatnim…
Po operacji Daniel postanowił podzielić się tą historią w mediach społecznościowych. Za swoje zasługi zyskał ogromne uznanie internautów.
Obok zdjęcia napisał:
„Tuż przed zaśnięciem pacjent zapytał, czy mógłbym też zoperować jego misia… jak mógłbym odmówić?”
Patient asks if I can also fix teddy bear just before being put off to sleep… how could I say no? pic.twitter.com/WOKFc5zr91
— P. Daniel McNeely (@pdmcneely) September 30, 2018
Miły gest Daniela McNeely’ego rozprzestrzenił się w internecie z prędkością błyskawicy. Ludzie z całego świata postanowili docenić jego gest.
Źródło: pl.newsner.com