Były premier Kazimierz Marcinkiewicz (60 l.) w rozmowie z Faktem wyrzucił byłej żonie, że odkąd ją poznał, ciągle płaci. W reakcji na te słowa Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz (38 l.) pyta: – Czy ja też mam go rozliczać za pomoc w tłumaczeniu przemówień, za odpisywanie na e-maile po angielsku? Zakupy do domu?!
– Towarzyszyłam mu jak mogłam. Chętnie mu pomagałam, a on dziś rozlicza mnie jak asystentkę? – grzmi Izabela. – Nie śmiem wypominać byłemu mężowi, co mu kupowałam i za ile, małżeństwo to partnerstwo, choć dla niektórych najprawdopodobniej biznes – mówi nam była żona Kazimierza Marcinkiewicza.
– Jeździłam z nim po studiach, towarzyszyłam dla otuchy, ale raczej byłam tylko ozdóbką. No nic, było minęło – dodaje.
Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz podkreśla, że Marcinkiewicz dawał jej pieniądze w 2014 r., bo czuł się winny, że ją zostawił w depresji, natomiast teraz były premier ignoruje wyrok sądu, który przyznał jej 4 tys. zł alimentów miesięcznie.
Kobieta zaznacza, że w tamtym czasie prowadziła własną działalność i zarabiała.
– Szkoda, że tak chętnie nie pokaże przelewów za zobowiązania alimentacyjne od 2017 r. do dziś, bo tego dotyczy akt oskarżenia, a nie okresu małżeństwa – oburza się była żona Marcinkiewicza.
Według prokuratury, która skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Marcinkiewiczowi w związku z uchylaniem się od płacenia alimentów, ten od lutego 2017 r. nie zapłacił byłej żonie ani złotówki. Zaległości alimentacyjne sięgają obecnie 155 tys. zł.
– Nie płaci, bo nie chce, bo się zawziął – uważa Olchowicz-Marcinkiewicz. – Gdyby płacił cokolwiek, prokuratura i komornik nie mieliby podstaw do działania. Proste jak drut! – dodaje.
„Mam go rozliczyć za odpisywanie na e-maile po angielsku?”. Mocny wyrzut Izabeli
„Mam go rozliczyć za odpisywanie na e-maile po angielsku?”. Mocny wyrzut Izabeli
„Mam go rozliczyć za odpisywanie na e-maile po angielsku?”. Mocny wyrzut Izabeli
„Mam go rozliczyć za odpisywanie na e-maile po angielsku?”. Mocny wyrzut Izabeli
Źródło: fakt.pl