Olga Tokarczuk po tym, jak została laureatka literackiej Nagrody Nobla, jest na ustach niemal wszystkich Polaków. Wybitna pisarka to postać zdecydowanie nieszablonowa także w życiu prywatnym. Wielu ludzi szokuje jej stosunek do świata. Na jaw wychodzą dziwne fakty z życia Tokarczuk. Zdumienie budzi szczególnie jedna historia, którą pisarka opowiedziała „Wysokim Obcasom”.
W jednym z dawnych wywiadów Tokarczuk zdobyła się na śmiałe wyznanie. Zdradziła sekret dotyczący jej dziecka.
– Mój syn nie został ochrzczony w Kościele katolickim, nie poszedł więc do komunii – mówiła noblistka „Wysokim Obcasom”.
– Kiedy inne dzieci miały religię, on siedział całą podstawówkę w szatni na ławeczce. Nie było etyki, żadnych zajęć dla tych dzieci. Zamiast komunii zrobiliśmy mu inicjację – wielkie ognisko, uroczyste obcięcie jego długich włosów, dostał prezenty – opowiadała.
Dziś syn Olgi Tokarczuk ma dziś już 33 lata.
Olga Tokarczuk jest piątą laureatką literackiej Nagrody Nobla. Wcześniej tego zaszczytu dostąpili: Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Czesław Miłosz i Wisława Szymborska.
Źródło: se.pl