Janina Ochojska, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej i europosłanka wybrana z listy Koalicji Europejskiej, która leczy się na nowotwór, była gościem w „Faktach po Faktach” w TVN24. Działaczka opowiedziała, z czym muszą zmagać się pacjenci onkologiczni i jak wygląda w Polsce chorowanie na raka.
Janina Ochojska w kwietniu tego roku poinformowała w mediach, że choruje na raka piersi.
– Kilka dni temu dowiedziałam się, że choruję na raka piersi. To ogromna rewolucja w moim życiu – mówiła w nagraniu opublikowanym na Twitterze. Teraz w „Faktach po Faktach” podzieliła się swoimi doświadczeniami i opowiedziała o realiach leczenia pacjentów z nowotworami.
Brakuje leżanek, pacjenci siedzą z kroplówką na korytarzach
– Widok ludzi czekających na korytarzach, te ciasne korytarze. Ja chodzę o kulach, muszę zawsze poprosić, żeby ktoś przesunął nogi, żebym mogła przejść. Ludzie, którzy siedzą na krzesełkach, bo brakuje dla nich leżanek i kroplówkę dostają na korytarzu. Ludzie nie mają gdzie zjeść posiłku – opowiadała o smutnej rzeczywistości pacjenta Ochojska. Przyznała, że nasz system zdrowia momentami „daje jej w kość”.
Służba zdrowia – kiedyś było lepiej?
Jednym z problemów, o którym wspomniała europosłanka, jest niedostateczna liczba personelu medycznego, ale jak dodała „narzekanie na personel wydaje się wysoce nieuzasadnione”. Według Ochojskiej żadnemu rządowi nie udało się naprawić polskiej służby zdrowia, a reforma po której wszystko zostało scentralizowane przez NFZ, była nietrafiona.
– Pacjenci chyba najlepiej wspominają – lekarze również – czasy, kiedy (…) był system, że każde województwo miało swoje pieniądze i różne województwa różnie tym rządziły – stwierdziła.
Źródło: kobieta.onet.pl