Co się stało synowi Szydło? Na Twitterze wybuchła prawdziwa panika wraz z nawoływaniem o modlitwę

Beata Szydło ma powody do zmartwień? Według księży oraz wiernych z parafii jej syna była premier również powinna pogrążyć się w modlitwie za swoje dziecko. Tymoteusz Szydło wziął bezterminowy urlop, co w opinii niektórych jest bardziej, niż podejrzane.

Beata Szydło znów skupiła na sobie uwagę innych. Tym razem nie przez swoje polityczne działania, a przez działania jej starszego syna. Wziął bowiem urlop, który nie wiadomo ile potrwa. To wywołało szum wśród innych duchownych oraz wiernych. Dyskusje w internecie przybierają na sile.

Beata Szydło również powinna modlić się za Tymoteusza?

Na wiernych w Oświęcimiu padł blady strach. Wszystko wskazuje na to, że od września zostaną bez kleryka. Miał nim zostać Tymoteusz Szydło, który został tam niedawno przeniesiony z parafii w Buczkowicach i miał odpowiadać za odprawianie mszy trydenckich. Nagle z dnia na dzień 29-latek poprosił o bezterminowy urlop i już więcej w parafii go nie widziano.

– Urlop został udzielony na prośbę księdza Tymoteusza i nie jest określony czasowo – jedynie takich informacji udzielił mediom ksiądz Mateusz Kierczak, dyrektor Centrum Informacyjno-Medialnego Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

Gdy tylko wieść o nagłym urlopie nabrała urlopu i trafiła do mediów, synem Beaty Szydło zainteresował się nawet portal katolicko-prawicowy „Fronda”. Według nich jest potrzebny „szturm modlitewny za syna Beaty Szydło”.

Na Twitterze wybuchła prawdziwa panika wraz z nawoływaniem o modlitwę

Serwis Twitter pęka w szwach od wpisów księży, którzy komentują decyzję Tymoteusza Szydło, a także nawołują o modlitwę za 29-latka. Nierzadko wplatają w to politykę.

– Trudno być kapłanem, który jest synem byłej premier i postacią utożsamianą z obozem rządzącym. Niech PAN BÓG błogosławi+ ks. Tymoteuszowi Szydło, aby znalazła się dla niego najlepsza opcja realizowania kapłaństwa – napisał na swoim profilu proboszcz parafii w Piłce, ksiądz Daniel Wachowiak.

Z kolei znany wszystkim ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, polski Ormianin, nie jest dobrej myśli. Według niego zachowanie Tymoteusza nie wróży nic dobrego.

– Bezterminowy urlop zaledwie po 2 latach kapłaństwa? To oznacza tylko jedno. Wielka szkoda. Pomodlę się dziś za ks. Tymoteusza i jego Rodziców. Zachęcam też innych do modlitwy za wszystkich kapłanów, którzy przeżywają trudne chwile. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy – napisał ksiądz Tadeusz.

Źródło: pikio.pl

Share