Wisła będzie teraz koszmarnie zanieczyszczona. 3 tysiące litrów odchodów na sekundę wpada do wody

Wisła będzie teraz koszmarnie zanieczyszczona z powodu nagłej awarii oczyszczalni ścieków „Czajka”. Do rzeki nieczystości wpływają hetrolitrami, konsekwencje mogą być naprawdę poważne.

Wisła znajduje się teraz pod stałą obserwacją specjalistów, którzy badają, jakie skutki może spowodować awaria oczyszczalni ścieków. Obecnie do rzeki spływają gigantyczne ilości odpadów z oczyszczalni. Badacze obliczyli już, w jakim czasie dopłyną do innych miast położonych nad Wisłą.

Wisła zanieczyszczona przez hektolitry ścieków. Dotrą do wszystkich miast położnych nad rzeką

Jak podał minister zdrowia Łukasz Szumowski, do rzeki wpadają hektolitry nieczystości, które nie zostały odpowiednio przetworzone w oczyszczalnie ścieków „Czajka”. Najpierw doszło do awarii jednego kolektora, po czym uruchomiono drugi, aby wypompować ścieki wpuszczone do wody przez uszkodzenie pierwszego. Niestety, drugi też uległ poważnemu uszkodzeniu.

Centrum Operacyjnego Wód Polskich oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) przeprowadzili analizę, w jakim czasie nieczystość dotrą do poszczególnych miast położonych nad Wisłą. Okazało się, że do Wyszogrodu dotrą w 45 godzin, do Płocka w 85, Włocławka 125, Torunia 142, natomiast do Tczewa w 224 godziny. Urzędy miasta uspokajają, że Wisła nie jest źródłem wody pitnej i nie ma obaw przed korzystaniem z wody z kranu. Zastrzeżono jednak, aby pod żadnym pozorem nie wchodzić do Wisły.

W tle awarii w oczyszczalni rozgrywa się walka polityczna. Nawet w takiej sytuacji nie odpuszczono sobie złośliwych docinków

Prokuratura wszczęła w sprawie awarii w oczyszczalni ścieków . Śledczy mają sprawdzić, czy do awarii doszło z powodu niedopilnowania obowiązków, czy jest to zwyczajny zbieg okoliczności lub wada konstrukcyjna. W międzyczasie Rafał Trzaskowski zwołał sztab kryzysowy, który ma zaradzić nagłej sytuacji. Sytuacji nie pozostawili bez komentarza polityczni przeciwnicy prezydenta miasta stołecznego.

– Drużyna Grzegorza Schetyny jak gang Olsena rządzi dzisiaj Warszawą, w efekcie czego przez 29 godzin służby administracji zespolonej nie były informowane przez prezydenta Warszawy o zagrożeniu, jakie się pojawia. 29 godzin Trzaskowski, prezydent Warszawy z nominacji Platformy Obywatelskiej, z drużyny Schetyny, zataił tę sprawę – mówił Paweł Szefermaker z PiS na antenie Polsat News.

Źródło: pikio.pl

Share