Teresa Lipowska to najpopularniejsza serialowa babcia w Polsce. Jej rola w „M jak Miłość” przyniosła jej popularność i miłość widzów. Na szczęście cieszy się dobrym zdrowiem, ale już ma plan na jesień życia.
Teresa Lipowska ma 83 lata i jest w świetnej formie, ma dużo siły i energii do pracy. Ale w rozmowie z „Super Expressem” wybiega myślami w przyszłości i mówi o swoim ukochanym Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, którego jest ambasadorką:
– Jeżeli, nie daj Boże, mi się zdarzy, że będę jakaś niepełnosprawna, to na pewno starość będę spędzała tutaj.
Skolimów to rzeczywiście wyjątkowe miejsce, w którym bezpieczną przystań na emeryturze odnajdują artyści, gwiazdy estrady czy scen teatralnych.
– Tu są moje koleżanki, Żenia Herman i Zofia Kucówna. Są tu osoby, z którymi mam wspomnienia. Przyjeżdżam tu z ogromną sympatią. Jest tutaj z kim porozmawiać. Mnie Bozia dała takich sił, że jeszcze mogę być poza, ale tak jak mówię, gdyby mi się, nie daj Boże, zdarzyło, że nie mogłabym sobie dawać sama rady, to tu jest najpiękniej i jest kulturalnie – opowiada zachwycona Lipowska.
Przypominamy, że w Skolimowie mieszkała przez jakiś czas Irena Santor, gdy towarzyszyła w ostatnich dniach życia Zbigniewowi Korpolewskiemu.
Pani Teresie Lipowskiej życzymy jeszcze wielu lat fantastycznej formy i obecności wśród fanów.
Źródło: gwiazdy.wp.pl
