„Dirty Dancing”jest dziś wszystkim doskonale znany. Mało kto jednak wie, że producenci aż do dnia premiery nie wiedzieli, czy niskobudżetowy film odniesie sukces.
Dla Patricka Swayze występ w filmie otworzył drzwi do kariery i zagwarantował popularność
Aktor stał się idolem nastolatek i symbolem seksu. Był zasypywany propozycjami ról filmowych i z czasem mogliśmy go podziwiać w innych kultowych produkcjach. Co jednak stało się z Jennifer Grey? Gwiazda, która wcieliła się w rolę Baby zniknęła zaraz po premierze filmu.
Jennifer zniknęła z blasku reflektorów tak szybko, jak się pojawiła. Aktorka ujawniła szczegóły wstrząsającego wypadku, który na zawsze odmienił jej życie
Po ponad 30 latach postanowiła opowiedzieć swoją historię. Krótko przed premierą filmu, aktorka mieszkała ze swoich chłopakiem Matthew Broderickiem w Irlandii.
Fatalnej nocy para jechała po niewłaściwej stronie drogi. Doszło do zderzenia z pojazdem jadącym z naprzeciwka
Choć zakochanym nic się nie stało, w drugim samochodzie jechała kobieta z córeczką. Obydwie zginęły na miejscu. Jennifer miała tylko kilka siniaków, ale rany psychiczne sprawiły, że nie potrafiła się pozbierać.
Broderick został oskarżony o nieostrożną jazdę. Zaledwie kilka dni później miała miejsce premiera „Dirty Dancing”
Jennifer jednak nie potrafiła pogodzić się z tym, co się stało. Trauma spowodowała, że aktorka nie była w stanie cieszyć się ze swojego sukcesu i nie mogła zapomnieć o tragicznym wypadku. Poczucie winy zmusiło ją do zrezygnowania z kariery.
Nigdy w pełni nie doszła do siebie. Po wypadku osobiste ambicje i kariera przestały mieć znaczenie
Choć pojawiła się w kilku mniejszych produkcjach, nadal była w absolutnej rozsypce. W 2010 roku postanowiła wrócić do roli ulubienicy fanów. Było to dla niej ważne, by w końcu otrząsnąć się z tragedii.
Grey postanowiła opowiedzieć o tym, co ją spotkało. Ujawnienie tych informacji pomogło jej odzyskać radość z życia i pasję do gry aktorskiej
Źródło: fakt.pl