Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan (47 l.) dostali już swój najpiękniejszy świąteczny prezent nieco wcześniej. Okazało się, że po wielu próbach Gosi udało się zajść w ciążę przy pomocy metody in vitro. Celebrytka zdecydowała się opowiedzieć o tym, jak to dokładnie wyglądało w jej przypadku.
Gosia i Radek, którzy są małżeństwem od 2016 roku, nie ukrywali od samego początku, że starają się o dziecko, korzystając z metody in vitro. Synowie gwiazdy z poprzedniego związku z Jackiem Rozenkiem również przyszli na świat dzięki sztucznemu zapłodnieniu i celebrytka zawsze o tym głośno mówiła.
Przy okazji starań o maleństwo, Rozenek-Majdan zaangażowała się w rozpowszechnianie wiedzy na temat tej metody. To jednak był dla niej bardzo trudny okres, gdyż jak się okazało, dwukrotnie poroniła.
Małżonkowie tracili już nadzieję na powiększenie się rodziny i zaczęli rozważać adopcję. Cztery miesiące temu jednak okazało się, że nie będzie to konieczne, gdyż Gosia jest w ciąży.
Teraz, gdy mogli już ogłosić światu radosną nowinę, gwiazda może w końcu zdradzić, jak wyglądała jej walka o dziecko.
„Nasz przypadek nie był prosty, wymagał niestandardowego podejścia, cierpliwości i jak się okazało czasu. Nigdy przez te kilka lat nie wątpiliśmy, że jesteśmy pod najlepszą opieką” – napisała w długim poście poświęconemu klinice, z której pomocy skorzystała.
Nie trzeba także dodawać, że takie leczenie jest kosztowne i niestety nie każdego stać na skorzystanie z metody in vitro. Koszty wahają się od 8 do nawet 20 tysięcy złotych. Nie jest tajemnicą, że dla Radka i Gosi cena w tym przypadku nie grała roli.