Jak informuje „Dobry Tydzień”, Edyta Olszówka (47 l.) ponoć mocno zbliżyła się do aktora Grzegorza Małeckiego (44 l.). W kuluarach aż huczy od plotek o ich zażyłości…
Edyta Olszówka i Grzegorz Małecki od lat grają męża i żonę w spektaklu „Kotka na gorącym blaszanym dachu” na deskach Teatru Narodowego.
Łączącą ich chemię dostrzegli i widzowie, i krytycy, a przedstawienie niezmiennie cieszy się powodzeniem.
Ostatnio Beata Ścibakówna opublikowała zdjęcie z garderoby – widać wyraźnie, że tych dwoje łączy większa zażyłość niż pozostałych. Siedzą bardzo blisko siebie, ona trzyma rękę na jego kolanie…
Oboje są wolni i mają za sobą nieudane związki. Edyta Olszówka po burzliwym romansie ze starszym o 16 lat aktorem Piotrem Machalicą, który zakończyła w 2007 roku, nie związała się z nikim na dłużej.
Choć deklaruje, że docenia zalety bycia singielką, czasem doskwiera jej życie w pojedynkę.
„Bardzo potrzebuję ludzi, drugiego człowieka i myślę, że sami w sobie jesteśmy i tak wystarczająco samotni” – mówi w wywiadach.
Przyznaje, że zawsze idzie za głosem serca. I nie ma wygórowanych wymagań co do ewentualnego wybranka.
„Nie mówię o jakimś mężczyźnie marzeń. Po prostu o fajnym, partnerskim związku” – podkreśla.
Grzegorz ma opinię wrażliwego na kobiece wdzięki. Osiem lat temu rozpadło się jego małżeństwo z Kingą Ilgner, którą poznał jeszcze w szkole teatralnej.
Dzieci pary, 13-letnia dziś Antosia i rok młodszy Franek, po rozwodzie zamieszkali z mamą.
Ich tata dwa lata później zaręczył się, lecz związek ze specjalistką od PR, Edytą, nie przetrwał. Każde pojawienie się aktora w damskim towarzystwie rodzi plotki o kolejnym romansie – tak było m.in. z Patrycją Soliman, koleżanką z Teatru Narodowego…
Ale serce artysty pozostaje wolne. On sam przyznaje, że dojrzał i ceni nie tylko urodę.
„Seksowne jest coś innego: umysł, poczucie humoru, pewien rodzaj porozumienia, bezczelność, inteligencja – to one najbardziej na mnie działają” – mówi.
Grzegorz i Edyta grają w jednym spektaklu i dzięki temu mieli okazję się lepiej poznać.
„Sztuka jest wystawiana nie tylko w Warszawie, artyści jeżdżą z nią po Polsce, a wtedy spędzają razem więcej czasu. To sprzyja nawiązaniu bliższych relacji” – czytamy w „Dobrym Tygodniu”.
W wywiadzie Edyta zachwycała się inteligencją Grzegorza i jego charyzmą: – Nie da się go zamknąć w ramkach, bo zaraz z nich wyskakuje. Jest osobowością krnąbrną, nieprzewidywalną, także na scenie, podczas spektaklu, a każde przedstawienie z nim jest połączeniem wielkiej przyjemności z walką.
Poprzednią miłość Edyta Olszówka również poznała w pracy – ona i Piotr Machalica występowali w Teatrze Powszechnym.
„Nasz związek zrodził się z przyjaźni. Na początku nie miało to nic wspólnego z miłością” – wspominała.
Czy historia się powtórzy i porozumienie, jakie wyraźnie widać między dwojgiem aktorów, przerodzi się w głębsze uczucie?
Edyta Olszówka i znany aktor mają się ku sobie?
Edyta Olszówka i znany aktor mają się ku sobie?
Edyta Olszówka i znany aktor mają się ku sobie?
Źródło: pomponik.pl