Pan Marek i jego siedmioletnia córka Julia z Grodziska Dolnego (woj. podkarpackie) całe życie mają pod górę. Po rozprawie rozwodowej, na której sąd przekazał mężczyźnie wyłączną opiekę nad córką, babcia Julki dostała wylewu. Kilka dni później zmarła.
Po śmierci kobiety bracia Marka, którzy są uzależnieni od alkoholu, wprowadzili się do ich domu rodzinnego. Pan Marek musiał się z córką salwować ucieczką, by ją ochronić. Kupił stare, drewniane lokum do remontu. Brak środków finansowych sprawił, że remont ciągnie się już trzy lata, a do użytku nadaje się jedynie jeden pokój.
Ekipa Katarzyny Dowbor z programu „Nasz nowy dom” na Polsacie postanowiła go w tym wyręczyć i przywrócić mu wiarę w życie. Zobacz efekty ich pracy.
W domu, w którym mieszkał pan Marek z córką, do użytku nadawał się tylko jeden pokój
Przez trzy lata pan Marek remontował swój dom. Z kiepskim skutkiem
Po wejściu do drewnianego domku w Grodzisku Dolnym w województwie podkarpackim
W nowych wnętrzach po remoncie królują jasne kolory
Remont domu trwał trzy lata i nie miał końca
Pokój córki pana Marka po metamorfozie. Zielony to jej ulubiony kolor
W domu przed remontem instalacja elektryczna wyglądała katastrofalnie. W każdej chwili mogło dojść do zwarcia i pożaru
Ekipa Katarzyny Dowbor wykonała kawał dobrej roboty
Przed metamorfozą drewniany dom w każdej chwili groził zawaleniem
Łazienka z pralką wzbudziła zachwyt siedmioletniej Julki
Dom z zewnątrz przed przemianą. Ekipa Dowbor miała naprawdę trudne zadanie
Dom po metamorfozie. Piękny, żółty i z gustownym czerwonym dachem
Odrapane, niepomalowane i zaniedbane ściany. To była smutna codzienność dla pana Marka i jego córką
Pan Marek z córką i Katarzyną Dowbor
Źródło: fakt.pl