Nie stronił w życiu od alkoholu i narkotyków, przeżył poważny wypadek samochodowy. Mimo to Krzysztof Krawczyk – który wczoraj świętował 73. urodziny – jest w tak dobrej formie, że aż zazdrości mu jego własna żona.
– Krawczyk jest jak wino, im starszy, tym lepszy. Dzięki Bogu Krzysio się dobrze trzyma i dobrze wygląda – mówi w rozmowie z Faktem żona wokalisty, Ewa (60 l.). – Co ciekawe, on jak na swoje lata nie ma zmarszczek! Ja jestem młodsza i już mam więcej – zdradza małżonka Krawczyka.
Jaka jest tajemnica wyglądu piosenkarza? – Krzyś nie pali i nie pije alkoholu, dobrze się odżywia. A co najważniejsze – nie stresuje się, jest z natury spokojny. To ja w tym małżeństwie jestem wariatem – śmieje się Ewa Krawczyk.
Źródło: fakt.pl