„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

Gwiazdy serialu „Zniewolona” przyjechały do Polski! Fani przywitali Katerinę Kowalczuk i jej kolegów na lotnisku Chopina. Uśmiechnięta aktorka rozdawała autografy i witała się z widzami. Zobaczcie zdjęcia!

Podczas wizyty w Polsce z fanami spotkają się Katerina Kowalczuk, która wciela się w Katię, Mikhail Gavrilov, serialowy Grigorij, oraz Aleksiej Jaworenko, który w serialu gra Aleksieja. 21 sierpnia odwiedzą studia telewizji przy ulicy Woronicza w Warszawie.

Ukraiński serial „Zniewolona” cieszy się w Polsce ogromną popularnością. Serial średnio ogląda ok. 3 mln widzów. Sukces produkcji skomentował Jacek Kurski, mówiąc: „To nasza bardzo trafna decyzja zakupowa. Produkcja notuje fantastyczne wyniki oglądalności, które rosną wręcz z dnia na dzień. W tej chwili serial ogląda już grubo ponad 3 mln widzów, a pod koniec wakacji pewnie dobijemy do 3,5 mln”.

„Zniewolona”: nowy serial TVP

„Zniewolona” to serial kostiumowy z Ukrainy. Akcja „Zniewolonej” rozgrywa się w XIX wieku. Główna bohaterka „Zniewolonej”, Katierina Wierbickaja, jest dobrą, piękną, mądrą, wykształconą dziewczyną. Dzięki swojej matce chrzestnej – szlachciance pani Czerwińskiej – została wychowana niczym panna błękitnej krwi. Zna języki obce, gra na fortepianie, maluje. Zaczyna też rozumieć, że talenty i pozycja wcale nie poprawiają losu urodzonej w niewoli dziewczyny. Wszyscy wiedzą, że jest ona własnością Piotra Czerwińskiego, najbogatszego ziemianina w Nieżynie.

1

„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

2

„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

3

„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

4

„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

5

„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

6

„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

7

„Zniewolona”: Katerina Kowalczuk i Aleksiej Jarowienko w Polsce. Wideo

Źródło: kultura.onet.pl

Share