Nie każdy musi być sportowcem, ale te znaki zodiaku wyjątkowo nie przepadają za aktywnością fizyczną. Trening to dla nich największe zło i droga przez mękę. Zmuszenie się do ćwiczeń wymaga od nich ogromnego wysiłku. Nie zawsze są leniwe. One po prostu nienawidzą uprawiać sportu.
Mówi się, że aktywność fizyczna poprawia nastrój. Nie dotyczy to jednak tych znaków zodiaku. U nich ćwiczenia wywołują jedynie złość, niechęć i ogromne zmęczenie – już na samą myśl o treningu. Portal Yourtango wytypował 5 najmniej wysportowanych znaków zodiaku. Czy jesteś wśród nich?
Ryby
1
Trening to dla nich strata czasu. Osoby spod tego znaku zodiaku zdecydowanie wolą robić coś innego. To urodzeni artyści i chętniej poświęcą się jakiemuś twórczemu zajęciu, niż będą wylewać siódme poty na siłowni. Ryby mogą pisać, malować, grać na instrumentach albo śpiewać. Zamiast iść na trening wolą uciąć sobie drzemkę. I nieznoszą sportowych ciuchów. Te wszystkie legginsy czy termoaktywne koszulki w odblaskowych kolorach to nie dla nich. Będą się bronić rękami i nogami przed ich założeniem. Cenią wygodę, ale to nie znaczy że są ślepe.
Jedyną aktywnością fizyczną, którą akceptują Ryby jest spacer. Lubią chodzić po lesie, ale może być też centrum handlowe. Ewentualnie mogą podjechać kawałek na rowerze. Byle nie za daleko.
Bliźnięta
2
Zodiakalne Bliźnięta może i chciałyby być wysportowane, ale brak im motywacji. Charakteryzuje je słomiany zapał. Mają wielkie plany, które szybko upadają w zderzeniu z rzeczywistością. Osoby spod tego znaku po prostu bardzo szybko się nudzą. A trenowanie wymaga samozaparcia, rutyny i regularności. Chętnie zaczynają ćwiczyć nowe dyscypliny, ale bardzo szybko rezygnują.
Lubią robić wokół siebie dużo szumu i próbować nowych rzeczy. Dlatego wykupią pół sklepu sportowego i zaangażują trenera. Wytrwają najwyżej miesiąc. Po tym czasie stwierdzą, że to jednak nie dla nich. Nawet najbardziej egzotyczne zajęcia szybko wydadzą im się nudne. Wtedy zaczną szukać wymówek albo po prostu to rzucą nie tłumacząc się nikomu ze swojej decyzji.
Koziorożec
3
Koziorożce są konkretne, praktyczne i rozsądne. Doskonale zdają sobie sprawę, że aktywność fizyczna jest dla nich dobra. Mimo wszystko wolą jednak skupić się na rozwijaniu zalet swojego umysłu, zaniedbując nieco ciało. Prędzej dłużej zostaną w pracy albo zapiszą się na jakiś kurs, niż pójdą pobiegać. Ćwiczenia znajdują się na samym końcu ich hierachii wartości. Praca i rozwój umysłowy są ważniejsze. Czasami zmuszą się, żeby wyjść na trening, ale cierpią przy tym straszne katusze. Dlatego nie robią tego zbyt często.
Osoby spod tego znaku zodiaku mają silną osobowość i są indywidualistami. Nie potrafią odnaleźć się w grach zespołowych. Zamiast czerpać z tego radość cały czas są poddenerwowane błędami kolegów z drużyny i odczuwają niewspółmiernie silną presję, żeby wygrać.
Waga
4
Zodiakalne Wagi są mistrzami w składaniu sobie sportowych obietnic, których nigdy nie zrealizują. Mają ogromny problem z motywacją. Ich silna wola jest wyjątkowo słaba. Szczególnie jeżeli chodzi o aktywność fizyczną. Zawsze znajdą sobie jakieś ważniejsze zajęcie, byle tylko nie pójść na trening. Z natury nie należą do osób silnych ani wysportowanych. Szybko się męczą i łatwo łapią kontuzje. Aktywność fizyczna nie tylko nie sprawia im przyjemności, ale wręcz może być dla nich groźna.
Jedyna szansa, żeby Waga coś poćwiczyła, to partner, który ją zmotywuje i wyciągnie z domu. We dwójkę zawsze raźniej. Mają towarzysza Waga może pojeździć na rowerze, pobiegać czy pójść na basen. Ale też nie za często i nie na długo.
Byk
5
Byki nie znoszą być spocone i mieć czerwonej z wysiłku twarzy. Dlatego też uprawianie sportu nie należy do ich ulubionych zajęć. Czasami się do tego zmuszają, ponieważ wygląd jest dla nich ważny. Chcą mieć idealną figurę. A że uwielbiają jeść i nie zamierzają przechodzić na dietę, to aktywność fizyczna jest ich jedyną szansą na utrzymanie linii. W praktyce jednak wygląda to tak, że dobór stroju na siłownię i zrobienie fryzury zajmuje im więcej czasu niż właściwy trening. Byki po prostu zawsze muszą wyglądać doskonale. I zdecydowanie wolą spalać kalorie podczas zakupów niż biegania na bieżni.
Źródło: kobieta.onet.pl
