Po dwóch konkursach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen Piotr Żyła zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni. Po noworocznych zawodach polski skoczek był rozczarowany wynikiem. Zajął 15. miejsce, choć na półmetku był siódmy. W czwartek Żyła spotkała się z dziennikarzami. Konferencję prasową zakończył… grą na gitarze.
Piotr Żyła TCS rozpoczął od piątego miejsca w Oberstdorfie. W Garmisch-Partenkirchen był piętnasty, choć po pierwszej serii zajmował siódmą lokatę.
– Pierwszy skok był w miarę w porządku. Drugi wydawało się, że też, chociaż mógł być delikatnie spóźniony – mówił po zawodach.
W klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni Żyła zajmuje siódmą pozycję. Skoczkowie przenoszą się do Austrii, gdzie odbędą się dwa kolejne konkursy. W sobotę na obiekcie w Insbrucku, a w poniedziałek w Bischofshofen. W czwartek z dziennikarzami spotkali się polscy skoczkowie. Gwiazdą konferencji był Żyła. Przyszedł na nią z gitarą i dał próbkę swoich umiejętności.
Czwartkowe spotkanie polskich skoczków z dziennikarzami zakończyło się koncertem Piotra Żyły 🇵🇱🎸
Materiał z tego wyjątkowego występu jeszcze dziś na @Skijumpingpl#skijumpingfamily pic.twitter.com/sh4kFLrLXj
— Dominik Formela (@DominikFormela) January 2, 2020
Żyła gra w każdej wolnej chwili. Jakiś czas temu lubił bardziej skoczne kawałki, teraz gustuje w spokojniejszych rytmach. Z gitarą ostatnio się nie rozstaje.
– Kiedyś grałem dziesięć godzin, z przerwą na obiad – żartował. Dodał, że dziennie stara się grać od trzech do czterech godzin.
Nawet składając na Instagramie życzenia noworoczne, zamieścił zdjęcie z gitarą.
Zobacz, co zrobił. Piotr Żyła zaskoczył na konferencji prasowej
Zobacz, co zrobił. Piotr Żyła zaskoczył na konferencji prasowej
Zobacz, co zrobił. Piotr Żyła zaskoczył na konferencji prasowej
Źródło: fakt.pl