Przygotowanie w domowym piekarniku dobrej pizzy, takiej jak w pizzerii, jest możliwe. Wystarczy uważnie zastosować się do kilku zasad, dotyczących doboru mąki i przede wszystkim długości rośnięcia ciasta. A tu trzeba dużo czasu.
Po pierwsze, jak czytamy w dzienniku „Corriere della Sera”, nadzwyczaj ważny jest wybór odpowiedniej mąki. Ale nie należy obawiać się też eksperymentów i nie koncentrować się wyłącznie na klasycznej białej mące. Dobrą pizzę można upiec także z razowej czy z pszenicy orkiszowej. Sekret wypieku polega na tym, by taką inną odmianę wymieszać z mąką mocną, czyli dostosowaną do długiego procesu rośnięcia, a zatem właśnie tą do pizzy czy chleba.
Kolejny bardzo ważny czynnik, decydujący o jakości wypieku to proces rośnięcia. Dlatego ciasto warto włożyć na jedną noc do lodówki. W ten sposób zintensyfikuje się zapach, a jednocześnie sama pizza będzie potem lżejsza i dzięki temu łatwiejsza do strawienia.
Gdy domowa pizza nie wychodzi, nie jest to – zapewniają eksperci- wina drożdży, ale sposobu postępowania z ciastem. Jak wyjaśniają, silne pragnienie, jakie pojawia się często po zjedzeniu pizzy , to rezultat tego, że ciasto nie zdążyło odpowiednio wyrosnąć.
Idealne proporcje na ciasto są następujące: 800 gramów mąki na pizzę, 200 gramów mąki razowej, 5 gramów drożdży, 750-800 gramów wody, 20 gramów soli i 30 gramów oliwy z oliwek. Drożdży jest mało, ale proces rośnięcia – wydłużony.
Wyrabianie zaczynamy od połączenia obu mąk i dodania połowy ilości wody. Należy wyrobić ciasto szybko, przez 2-3 minuty, a następnie odstawić je na kwadrans. Po tym czasie trzeba ponownie je wyrobić dodając pokruszone drożdże i resztę wody, sól oraz oliwę. Wyrobione ciasto odstawiamy w misce na co najmniej 30 minut w temperaturze pokojowej ; idealna to 24-25 st. C. Po 20 minutach trzeba je ponownie wyrobić. Potem wkładamy ciasto do lodówki na 18-24 godziny.
Następnego dnia przez pół godziny trzymamy ciasto w temperaturze pokojowej, a potem dzielimy na kilka kulek w zależności od tego, jak duże pizze chcemy. I znów konieczny jest proces rośnięcia w temperaturze pokojowej przez trzy- cztery godziny.
Po tym czasie cienko rozkładamy ciasto na płycie z piekarnika i dodajemy dodatki: sos pomidorowy, mozzarellę.
Pieczemy w temperaturze 250 st., najpierw przez 7 minut. Można też piec ciasto tylko z dodatkiem oliwy, jeszcze bez dodatków. Następnie po chwili studzenia, pieczemy przez następne 4 minuty tuż przed podaniem.
Źródło: kobieta.interia.pl