Maria Winiarska (68 l.) i Wiktor Zborowski (68 l.) są zgodnym małżeństwem od ponad 40 lat. Jednak aktorka wyjawiła Faktowi, że w jej związku jest jeszcze jedna kobieta! To gosposia – pani Ela. Okazuje się, że pani Ela dba nie tylko o porządek w domu aktorów, ale również z oddaniem towarzyszy im w codziennych obowiązkach.
– Kiedy jeździłam dużo z przedstawieniami, a mąż był po operacji kolana, wiedziałam, że jest zaopiekowany, utulony, kochany, najedzony. W takim trójkącie można żyć! – przekonuje nas aktorka.
Maria Winiarska i jej mąż bez gosposi nie wyobrażają sobie życia.
– Czasami trzeba dwa obiady ugotować, bo ja nie jem mięsa, a mąż mówi, że nie jest krową i trawy nie ruszy. Wtedy pani Ela robi mu danie mięsne – tłumaczy. A kiedy dzień dobiega końca i Maria znika w sypialni, gosposia z Wiktorem Zborowskim zasiadają przed telewizorem.
– Oni oglądają turnieje golfa czy tenisa, a ja mam święty spokój. Mąż mówi, że gosposia w tenisie jest nawet lepsza ode mnie. Teraz jeszcze oglądają siatkówkę, bo pani Ela mówi, że trzeba, skoro w rodzinie jest Andrzej Wrona (słynny siatkarz, mąż Zofii Zborowskiej – red.). I tu też jest lepsza ode mnie, bo zna wszystkich zawodników! – mówi Maria Winiarska.
A co się dzieje, kiedy kończy się program w telewizji?
– Tego to ja nie wiem – śmieje się aktorka.
1
Maria Winiarska: „Żyję w trójkącie”. Zaskakujące wyznanie
2
Maria Winiarska: „Żyję w trójkącie”. Zaskakujące wyznanie
3
Maria Winiarska: „Żyję w trójkącie”. Zaskakujące wyznanie
Źródło: fakt.pl
