Pożółknięte poduszki to problem wielu gospodarstw domowych. Często bywa bagatelizowany, wszakże to, czego oczy nie widzą, bo jest ukryte pod poszewką, tego sercu nie żal. Warto jednak zadbać, by do snu układać się w czystej pościeli — zasada ta dotyczy zarówno powłoczek, jak i ich wypełnienia.
Dlaczego poduszki żółkną?
Każdej nocy podczas snu ludzkie ciało wytraca ok. szklanki wody wraz z potem, który przez poszewkę, przesiąka — między innymi — do poduszki. Na jej powierzchni gromadzi się też złuszczony naskórek, włosy, kurz, zwierzęca sierść oraz resztki po kosmetykach, ślina. Z upływem czasu poduszka, która musi znosić zróżnicowane warunki – pot, wilgoć, ciepło – staje się siedliskiem bakterii, roztoczy i grzybów, równie groźnym, co demonizowana kołdra czy prześcieradło. Amerykańskie instytucje badawcze (np. Sleep to Live Institute) donoszą, że po sześciu miesiącach użytkowania, „jasiek” w 10% składa się z pajęczaków – martwych, żywych, ich odchodów i dojrzewających jajeczek.
Brzmi to niezbyt przyjemnie, prawda? A w takim towarzystwie spędzamy każdą noc. Alergeny te szkodzą nie tylko alergikom, u zdrowych ludzi mogą powodować bezsenność, trądzik, wypryski skórne, uporczywy katar czy nawet zapalenia spojówek. Konieczność dbania o higieniczność poduszek jest szczególnie ważna, jeśli zależy nam na dobrej kondycji skóry głowy i włosów.
Kiedy śpimy, wszystko, co się w niej „zalęgło”, przedostaje się na skalp, co może powodować dotkliwe podrażnienia skóry głowy, szybsze przetłuszczanie się włosów, a także osłabienie ich wzrostu. Kluczem do dobrego samopoczucia, zdrowia i ładnego wyglądu jest odpowiednia pielęgnacja i czyszczenie akcesoriów sypialnianych.
Jak wyczyścić żółte plamy na poduszkach?
Najprostszym sposobem, by pozbyć się żółtawych zabrudzeń, jest wypranie problematycznej pościeli. Zanim jednak się za to zabierzemy, upewnijmy się, że nasze poduszki nadają się do czyszczenia w pralce. Sprawdźmy również, jakich składników i środków powinniśmy unikać, jeśli nie chcemy zniszczyć tekstyliów.
Jak wyprać poduszkę?
Potrzebne będą:
– proszek do prania (w ilości zalecanej przez producenta detergentu)
– szklanka sody oczyszczonej
– 2 łyżki boraksu (więcej o jego domowych zastosowaniach przeczytasz tutaj)
Sodę i boraks można zastąpić również szklanką octu.
– opcjonalnie: ulubiony olejek eteryczny (warto sięgnąć po esencję z drzewa herbacianego, który charakteryzuje się właściwościami przeciwgrzybiczymi i antybakteryjnymi).
W miarę możliwości w bębnie pralki umieszczajmy poduszki parami – pranie jednej sztuki mogłoby spowodować jej znaczne odkształcenie. Nie jest to również korzystne dla samego urządzenia. Do bębna dodajemy ocet lub sodę oczyszczoną i boraks oraz kilkanaście kropli wybranego olejku. Następnie ustawiamy program do prania w temperaturze wynoszącej co najmniej 60 st. C (najlepiej 90 st. C) z podwójnym płukaniem. Jeśli obawiamy się odgnieceń w poduszkach, do pralki wrzucić można też czystą piłeczkę tenisową. Wprawiona w ruch będzie uderzać o wypełnienie „jaśków”, nie dopuszczając, by skupiło się ono w większe grudy.
Pranie ręczne
Poduszki, które wymagają prania ręcznego, czyścimy w ciepłej wodzie (takiej, która nas nie poparzy) z dodatkiem sody oczyszczonej, soli oraz olejku eterycznego.
Pamiętajmy o dokładnym wysuszeniu pościeli!
Jak często należy prać poduszki?
Specjaliści zalecają, by czyścić je nie rzadziej niż dwa razy w roku, optymalnie – co dwa miesiące. Częstego prania możemy sobie oszczędzić, zaopatrując się w specjalne ochraniacze na poduszki. To częściowe rozwiązanie problemu zabrudzeń – ochraniacze również należy regularnie czyścić. Z pewnością będzie to łatwiejsze niż w przypadku całej poduszki.
Źródło: deccoria.pl