W tym miesiącu w Indiach wszyscy zachwycają się… małpą. Rhesus obronił szczeniaczka przed atakiem bezpańskich psów. Ludzie, którzy to widzieli, zaczęli robić zdjęcia i… zostawiać jedzenie nietypowej parze.
Mowa o tym maluszku. Zdaje się, że małpa sama siebie uznała za jego oficjalną mamę.
Rhesus obronił szczeniaczka przed atakiem psów.
Rhesus nawet pozwolił maluchowi zjeść jako pierwszemu! A ponoć uliczne małpy są bezlitosne i złośliwe…
Teraz są nierozłączni!
Tylko zobaczcie, jak troskliwie zajmuje się przyszywanym dzieckiem!
To chyba jedyny pies, który potrafi latać…
Ciekawi jesteśmy, co będzie, gdy piesek urośnie. Wtedy to chyba on zostanie obrońcą małpy.
A póki co oboje wzbudzają nie lada sensację na ulicy, co ma swoje dobre strony – ludzie chętnie zostawiają im coś do jedzenia.
Dla nas za to ich przyjaźń jest pięknym dowodem na to, że wszystko jest możliwe i że nie istnieją podziały!
