Kevin mimo młodego wieku doświadczył strasznego losu. Kiedy 13 lat temu złamał nogę nikt nie spodziewał się takiego zakończenia.
W złamanej nodze u Kevina rozwinęła się dystrofia odruchowa. Lekarz powiedział, że cierpi on na najgorszą odmianę tej choroby. W 2009 roku podjęto decyzję o amputacji nogi. Kevin próbował uczyć się żyć na nowo. Sam sobie tłumaczył, że zawsze mogło być gorzej. Chciał żyć dalej i móc cieszyć się małymi przyjemnościami.
1
Przyjaciele i znajomi podziwiali jego podejście do choroby. Jeden z nich powiedział:
„Najbardziej niezwykłe jest to, że Kevin nigdy nie skarży się na swój los.”
2
Jednak życie przyniosło coś dobrego młodemu mężczyźnie. W końcu spotkał kobietę, z którą chciał dzielić życie. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Wózek inwalidzki nie był dla nich żadnym problemem. Jeden z kolegów Kevina wspomina, że w końcu zaczął uśmiechać się od ucha do ucha. Para szybko zdecydowała się pobrać. Zaplanowali ślub i niezwykłą uroczystość, zaprosili cała rodzinę i przyjaciół. Kevin przygotował dla swojej żony wspaniały prezent, którego na pewno się nie spodziewała. Podczas ceremonii w kościele, kapłan poprosił wszystkich o wstanie. Co najdziwniejsze – wstał również Kevin! Narzeczonej od razu zaczęły lecieć łzy szczęścia, a przez szok w jakim się znajdowała nie mogła wypowiedzieć słowa. To był pierwszy raz kiedy zobaczyła Kevina stojącego na własnych nogach.
Przed ślubem narzeczony w tajemnicy chodził na bolesną fizjoterapię. Wykonywał wiele męczących ćwiczeń, które pozwoliły mu wzmocnić mięśnie nóg. Nauczył się chodzić w protezie, co nie było łatwe, bo jego choroba powodowała przy tym okropny ból. Jednak jego marzeniem było stanąć na ślubie obok swojej pięknej żony.
Na filmiku można obejrzeć reakcję żony, która zobaczyła stojącego Kevina:
Source: youtube.com
