Małgorzata Rozenek-Majdan wyznaje, że w jej domu nie je się mięsa. Z czyjego powodu?

Próżno szukać w jej lodówce kurczaka czy parówek, o schabie nie wspominając. Małgorzata Rozenek-Majdan (41 l.) wyznaje Faktowi, że w jej domu nie je się mięsa. Wszystko przez decyzję jej synów – Stanisława (13 l.) i Tadeusza (9 l.).

– Moi synowie nie jedzą mięsa. Staś zrezygnował z własnego wyboru. Z kolei ulubionymi zwierzątkami Tadka są świnki i nie mógł sobie wyobrazić, że może je jeść. Przez to ja i Radosław też przestaliśmy jeść mięso. I muszę przyznać, że faktycznie czujemy się z tym świetnie – mówi Faktowi gwiazda.

Rozenek-Majdan tłumaczy, że nie chce przyczyniać się do cierpienia zwierząt i zatruwać organizmu. – Mięso nie jest dobre. Nie jemy go i świetnie się z tym czujemy. Powiem więcej, nawet moi rodzice przeszli na wegetarianizm. Choć mama na początku nie była zachwycona, już przyzwyczaiła się do warzywnych pasztetów – zdradza ze śmiechem Małgorzata.

1

2

3

4

Źródło: fakt.pl

Share

Dodaj komentarz