Anna Teresa Tymieniecka w Janie Pawle II znalazła przyjaciela, jednak inni twierdzą, że łączyło ich coś więcej niż tylko przyjaźń.
Spotkanie z papieżem
Rok 1973 był dla Tymienieckiej wyjątkowy. To wtedy miała okazję poznać samego Karola Wojtyłę, który oczarował ją swoją osobą do tego stopnia, że przyleciała z USA, by poznać arcybiskupa Krakowa i z nim porozmawiać. Tego dnia rozpoczęła się ich niezwykła przyjaźń. Wojtyła wielokrotnie odwiedzał Annę i jej męża w Stanach Zjednoczonych, dzwonił i wysyłał listy, których treść bardzo zainteresowała stację BBC.
1
Fragmenty listów, których nadawcą był papież. Czyżby łączyło ich coś więcej niż tylko przyjaźń?
Trzy lata temu stacja BBC wyemitowała odcinek, który został poświęcony przyjaźni, jaka połączyła papieża i Annę Teresę Tymieniecką. W materiale przedstawiono także fragmenty listów słanych przez duchownego do przyjaciółki. Jak się okazuje, pierwsze z nich były bardzo formalne.
Droga i ceniona pani profesor, bardzo dziękuję za artykuł o trzech wymiarach fenomenologii – zaczynał jeden z listów Wojtyła
Z czasem jednak ich relacja widocznie się zmieniała i stała się znacznie bardziej zażyła. Zdaniem twórców programu Panorama, nadawanego na antenie BBC, Polaka łączyła z Anną więź, która była czymś więcej niż tylko przyjaźnią, choć w latach 90. córka polsko-francuskich arystokratów stanowczo temu zaprzeczała.
Nie, nigdy nie zakochałam się w kardynale. Jak mogłabym zakochać się w duchownym w średnim wieku? Poza tym jestem mężatką – stwierdziła w wywiadzie dla dziennika śledczego
Jak to się ma jednak do doniesień stacji BBC, która wyjawiła, że Anna Teresa już w 1975 roku wyznała papieżowi miłość.
Powiedziała, że chce być w jego ramionach, pozostać w nich szczęśliwa. Przeprosiła również za to, że nie nauczyła się jeszcze kontrolować swoich uczuć – dowodzili autorzy materiału BBC
2
Prezent dla przyjaciółki i listy, których treść budzi kontrowersje
Niedługo potem Wojtyła przekazał swojej przyjaciółce prezent w postaci szkaplerza, który sam niegdyś dostał od ojca. Podarunek miał być odpowiedzią na słowa „Należę do ciebie”. Z kolei w 1976 roku, tuż po tym jak odwiedził przyjaciółkę, napisał do niej list o treści „piszesz o rozrywaniu na strzępy, ale nie udało mi się znaleźć żadnej odpowiedzi na te słowa”. Z jednego z nich dowiadujemy się także, że uwielbia rozmowy telefoniczne, ale nic nie zastąpi listów i spotkań.
Rozmyślam o tobie, a w myślach przychodzę do Pomfret każdego dnia – zapewniał przyjaciółkę
3
Zamach na papieża
Anna Teresa Tymieniecka miała okazję przetłumaczyć jedno z dzieł papieża na język angielski. Ze względu jednak na to, że dość znacząco zniekształciła jego wydźwięk, została odsunięta od dalszych tłumaczeń. Co na to Jan Paweł II? Okazuje się, że nie stanął w obronie przyjaciółki, co bardzo ją dotknęło. W konsekwencji ich relacja znacznie na tym ucierpiała. Odżyła natomiast na nowo w 1981 roku tuż po zamachu na papieża. To wtedy Anna miała napisać do duchownego, że chce być blisko niego i przyjedzie w sobotę.
Jedna z niewielu osób, którą dopuszczono do łoża papieża, gdy umierał
Tymieniecka była z papieżem w ostatnich chwilach jego życia – odwiedziła go ostatni raz na dzień przed jego śmiercią. Trzy lata po jego śmierci, za niebotyczną sumę sprzedała polskiej Bibliotece Narodowej listy, które pisał do niej niegdyś sam Jan Paweł II. Zarobiła dzięki nim blisko 11 mln złotych.
4
Anna Teresa Tymieniecka zmarła 7 czerwca 2014
Po wyemitowaniu programu Biblioteka Narodowa wydała oświadczenie, w którym poinformowano, że tezy formułowane w mediach nie znajdują żadnego potwierdzenia w treści korespondencji.
Źródło: chwilesloneczne.blogspot.com