O tym, że marzenia można realizować w każdym wieku przekonała się Erramatti Mangayamma. 74-latka z Indii po kilku dekadach starań urodziła bliźnięta. Kobieta urodziła dzieci dzięki metodzie in vitro. – Nie jestem w stanie wyrazić słowami tego, jak się czuję. Te dzieci mnie dopełniają – mówi świeżo upieczona matka, cytowana przez „Daily Mail”.
Mangayamma przez całe życie miała tylko jedno marzenie – mieć dzieci. Jednak los nie dawał jej dotąd szansy na to, by spełniała się jako matka. Teraz, w wieku 74 lat będzie miała okazję zasmakować macierzyństwa – Jesteśmy zaskoczeni jej siłą woli. Przeprowadziliśmy testy i okazało się, że zapłodnienie jest możliwe za pomocą in vitro – cytuje dyrektora kliniki z prowincji Andhra Pradesh „Daily Mail”.
Sąsiadka stała się inspiracją
Kobietę do walki o spełnienie marzenia zmotywowała historia jej sąsiadki. Ta ostatnia bowiem zaszła w ciążę mając 55 lat. Erramatti Mangayamma postanowiła zrobić wszystko, by tak jak sąsiadka, cieszyć się macierzyństwem mimo zaawansowanego wieku. Stwierdziła, że nie jest jeszcze za późno na posiadanie dziecka. Liczy na to, że 74 lata na karku to wiek, który dopiero otwiera długi etap szczęśliwego i aktywnego życia.
Mangayamma była zdeterminowana i dopięła swego. Przekonała lekarzy do objęcia jej opieką podczas procedury in vitro i późniejszej ciąży. Abstrahując od kwestii etycznych i moralnych, dla samej medycyny przypadek Hinduski jest niebywale ciekawy. Pobiła wszelkie rekordy. Oprócz tego, że jest grubo po 70-ce, to jeszcze urodziła… dwie całkowicie zdrowe córki! Przy porodzie obecny był mąż kobiety, 78-letni Rajo Rao. Małżeństwo jest już ze sobą ponad pół wieku.
Najstarsza matka świata
Mangayamma jest prawdopodobnie najstarszą kobietą na świecie, która dokonała czegoś takiego. Kiedyś pisano, że najstarszą matką jest Hiszpanka Maria del Carmen Bousada de Lara. Kobieta urodziła dzieci w 2006, mając 67 lat. Długo się jednak nimi nie nacieszyła, gdyż zmarła w 2009 roku.
Co sama matka mówi o narodzinach bliźniąt? – Nie jestem w stanie wyrazić słowami tego, jak się czuję. Te dzieci mnie dopełniają. Moje czekanie, trwające 60 lat, wreszcie dobiegło końca. Teraz już nikt mi nie powie, że jestem bezpłodna – powiedziała kobieta. 74-latka wprawdzie nie będzie mogła karmić bliźniąt piersią, ale nie ma to dla niej większego znaczenia.
74-latka urodziła dwie córki
Przy porodzie kobiety towarzyszył jej mąż
Źródło: fakt.pl