Jej duża córka jeździ w wózku. Miała dość krzywych spojrzeń. To co zrobiła jest niesamowite

Niewiele jest sił na ziemi tak silnych jak miłość matki do dziecka. Znane są przypadki kiedy matki podnosiły samochody ze swoich dzieci. Dlatego właśnie nie jest żadną niespodzianką, że jeśli ktoś dokucza ich dziecku – matka zaciekle będzie walczyć do końca. Najgorszy jest jednak moment kiedy dokuczanie skupia się na chorobie lub niepełnosprawności dziecka. Najnowszy przykład takiego zachowania? Dziewczynka cierpiąca na zespół hiper-mobilności stawów, który sprawia, że chodzenie lub stanie nie jest dla niej możliwe na dłuższa metę. Czasami matka musi wozić córkę w wózku, żeby stawy dziewczynki mogły odpocząć. Ponieważ jej choroba nie jest widoczna gołym okiem wiele ludzi za placami oraz wprost strofują rozpuszczoną dziewczynkę.

1

Ten list otwarty jest do wszystkich was, którzy patrzyli na mnie i moją córkę i oceniali nas – marszcząc czoło czy szepcząc za moimi plecami myśląc, że was nie słyszę. Podejdźcie i porozmawiajcie ze mną, zapytajcie dlaczego moja córką jeździ w wózku, na który jest już za duża. Powód, dla którego moja pociecha jest wożona w wózku to fakt, że cierpi na zespół hiper-mobilności stawów. Kiedy chodzi więcej niż zwykle ogarnia ja straszny ból nóg, kostek i stóp. Dlatego też wcale nie może chodzić długo i muszę ją nosić. Nawet jeśli ją podniosę nie jest ona w stanie owinąć się wokół mnie nogami, żebym mogła ją nieść. Ponadto szczerze mówiąc mój kręgosłup nie pozwala mi ciągle jej nosić. Moja córka codziennie przyjmuje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne.

2

Nie zawsze potrzebuje wózka. Cały zeszły rok udało nam się z niego nie korzystać. Niestety młoda się przeforsowała i musiałyśmy znowu zacząć z niego korzystać. Kiedy jesteśmy w miejscu publicznym złapałam się na tym, że głośno pytam córki jak się czuje, czy ból jest mniejszy, czy leki pomagają. Robię to tylko dlatego, żeby obcy ludzie to usłyszeli i przestali nas oceniać. Mam już tego dość. Dlatego następnym razem gdy zobaczycie za duże dziecko jadące w wózku nie zakładajcie od razu, że jest leniwe, a rodzice je rozpuszczają. Nie szepczcie za ich plecami. Po pierwsze to, że ktoś wiezie swoje duże dziecko w wózku nie jest waszą sprawą. Po drugie może okazać się, że jest ku temu jakiś powód.

– Od matki, która ma już dość krzywych spojrzeń, bo jej córka nie może chodzić bez cierpienia.

3

Źródło: podaj.to