Niektóre rośliny doniczkowe w domu czy biurze mogą być niebezpieczne. Dlatego, jeśli kupujemy nową roślinę, należy dowiedzieć się o niej więcej i zachować ostrożność.
Difenbachia
Ta roślina pochodzi z tropikalnej Ameryki. Wyróżniają ją duże żółto-zielone liście, które tworzą ogromną i różnorodną czapę. Pomimo tego, że difenbachia jest uprawiana od ponad 150 lat, obowiązują zasady zajmowania się tą rośliną. Po pierwsze, sok z tej rośliny jest bardzo trujący, nawet kontakt ze skórą może doprowadzić do poważnego poparzenia.
Dlatego wszelkie zabiegi należy przeprowadzać w rękawiczkach, a po umyć ręce. Ponadto difenbachia powinno trzymać się z dala od dzieci i zwierząt, bo mogą zjeść liście, co spowoduje poparzenie gardła, przełyku i żołądka, a także silne zatrucie.
Wilczomlecz
Istnieje wiele gatunków wilczomleczy, ale wszystkie są równie niebezpieczne. Najbardziej popularny z nich przypomina kaktus i ma kolce. Najbardziej niebezpieczny jest biały sok, który pojawia się po uszkodzeniu łodygi lub liści. Jest bardzo toksyczny. Po kontakcie ze skórą może powodować silne alergie i podrażnienia. Jeśli sok przedostanie się do organizmu, wywoła silne zatrucie z nieprzyjemnymi konsekwencjami.
Oleander
Roślina ta jest często wybierana w powodu pięknych jasnoróżowych kwiatów na łodydze. Eksperci radzą, aby nie trzymać oleandra w pokoju, w którym spędza się najwięcej czasu. Może on wywoływać silne bóle głowy oraz ogólne pogorszenie samopoczucia. Sok z tej rośliny powoduje silne zatrucia, co prowadzi do uszkodzenie serca, żołądka i ośrodkowego układu nerwowego.
Źródło: sputniknews.com