Starość nie zawsze bywa taka, jak jest prezentowana na filmach. Bardzo często wiąże się z licznymi schorzeniami, bólem i nieporadnością. Ludzie na całym świecie borykają się więc z kluczową decyzją- czy oddać rodziców do domu opieki, czy starać się za wszelką cenę ratować ich starość i ostatnie lata życia, oferując im pomoc w miarę możliwości.
Pewien lekarz, doktor Kenneth Dupin stanął przed wyborem – oddać ukochanych rodziców do domu starości, albo też zaopiekować się nimi. Choć byli daleko, mężczyzna postanowił, iż najlepszym rozwiązaniem będzie wybudowanie im niewielkiego domku, na własnym podwórku, dzięki któremu będzie mógł sprawować opiekę nad starszymi ludźmi, zapewniając im jednocześnie maksymalną swobodę i komfort.
To, co zaprojektował, żartobliwie nazwał „Babciną chatką”, choć zerkając wewnątrz jego domu, można by było rzec, że jest to istny pałac – profesjonalnie zaprojektowany dla starszych i schorowanych ludzi.
Podstawową zaletą takiego rozwiązania jest rozmiar – z zewnątrz domek ten swobodnie mieści się w większym ogrodzie, zapewniając prywatność – a jednocześnie, jego środek, w zupełności zaspokaja wszystkie potrzeby.
Fantastyczne jest również to, że owe domki są w pełni mobilne, co w praktyce oznacza możliwość dostarczenia go w całości, na wybrane miejsce. Dodatkowo, rozwiązania tego rodzaju charakteryzują się obecnością wszystkich udogodnień, niezbędnych przy poruszaniu się na wózku inwalidzkim. Doprowadzenie prądu czy wody, także nie stanowi problemu, gdyż swobodnie można to zrobić z głównego budynku.
Co do wnętrza – warto zobaczyć, jak wiele pięknych przedmiotów znalazło się w na pozór małej przestrzeni.
Niewielkie kamery, sprytnie rozmieszczone, dają możliwość stałej kontroli przez domowników głównego budynku. I wbrew pozorom nie chodzi tu o podglądanie, ale kontrolę, czy osoby dorosłe samodzielnie sobie radzą i nie potrzebują jakiejś pomocy.
Zachwycająca jest precyzja.
W domku nie zabrakło bowiem defibrylatora, odpowiednich poręczy czy tez podświetlanych podłóg.
Także w pełni wyposażona kuchnia umożliwia wygodne, codzienne korzystanie.
Obecność siedziska i poręczy nawet pod prysznicem jest pomysłem, doskonale wpływającym na lepsze funkcjonowanie, do tej pory niesamodzielnych osób.
W środku jest przytulnie i domowo.
Źródło: te-mysli.pl