Historia tego pieska to jednocześnie opowieść o ludzkiej podłości i ofiarności. Wolontariusze Fundacji dla Szczeniąt Judyta znaleźli szczeniaka w polu kukurydzy. Pod ich opieką przeszedł niezwykłą metamorfozę.
Fundacja dla Szczeniąt Judyta to organizacja non profit, która zajmuje się pomocą najmłodszym psiakom. Wolontariusze organizacji leczą, odkarmiają i przygotowują do adopcji szczenięta. Pomagają także tym o różnym stopniu niepełnosprawności. Wszystkim podopiecznym starają się zapewnić dobrą opiekę oraz znaleźć kochający dom.
Pod skrzydła fundacji trafił kilka tygodni temu szczeniak znaleziony w kukurydzy. Ratownicy organizacji zajęli się psiakiem pozostawionym na pewną śmierć w szczerym polu.
Suczka, która na pamiątkę miejsca, gdzie została znaleziona, otrzymała imię Corni, była brudna i wynędzniała. Jak opisywali wolontariusze – została z niej skóra i kości.
Przedstawiciele fundacji napisali na Facebooku, że dawno nie widzieli tak obojętnego, apatycznego i pozbawionego sił szczeniaka.
Ta historia ma jednak szczęśliwe zakończenie.
Source: facebook.com
Dzięki opiece wolontariuszy pies przeszedł niesamowitą metamorfozę. Stał się radosnym, pełnym życia zwierzakiem.
Corni znalazła też swój dom.
Źródło: fakty.interia.pl