Syn skarży się ojcu: – Tato, poznałem fajną dziewczynę, ale…

Syn skarży się ojcu:

– Tato, poznałem fajną dziewczynę, ale miała wymagania.

Zapytała mnie:

– „Studiujesz na SGH?”

– „Nie”.

– „Masz Mercedesa?”

– „Nie”.

– „A Twój dom ma dwa pietra?”.

– „Nie”.

No i mnie rzuciła…

– No wiesz synek – mówi ojciec – oczywiście możesz rzucić Oxford i przenieść się na SGH, możesz też sprzedać swoje Ferrari i kupić Mercedesa, ale ale wyburzać dla jakiejś laski trzy pietra, to już chyba lekka przesada!!!

Źródło: sloneczniexxx.blogspot.com