W pozycji embrionalnej zasypia większość z nas. Ułożenie to jest jednak najgorszym z możliwych. Śpiąc na boku z podkurczonymi nogami, po prostu robimy sobie krzywdę. Dlaczego to najgorsza z możliwych pozycji do spania?
Na pierwszy rzut oka pozycja embrionalna wydaje się najwygodniejsza. Tymczasem lekarze ostrzegają, że to najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić własnemu ciału. Układając się w „pozycji płodu”, zaokrąglamy plecy i tym samym bardzo obciążamy kręgosłup. Stąd poranne bóle pleców, karku, nawet stawów kolanowych.
Opcją najgorszą z możliwych jest jednak sypianie w pozycji embrionalnej na prawym boku. Może to blokować, a na pewno utrudniać, funkcjonowanie wielu organów wewnętrznych, pojawiają się problemy z trawieniem i oddychaniem.
W jakiej pozycji sypiać najlepiej? Lekarze i fizjoterapeuci nie mają wątpliwości – najzdrowiej spać na plecach (z rękami wzdłuż ciała i lekko rozstawionymi nogami). Mięśnie są wtedy rozluźnione, kręgi wracają na swoje miejsce, poprawia się krążenie, dzięki czemu organizm skuteczniej oczyszcza się i regeneruje.
Źródło: kobieta.onet.pl