Bułeczki z tego przepisu są najlepsze jakie jadłam. Nie sądziłam, że to takie proste

Pulchne, ciepłe bułeczki same lub z ulubionym nadzieniem… Smaku babcinych jagodzianek nie da się zapomnieć. Moje próby ich odtworzenia zawsze kończyły się twardymi zakalcami.

Ale bułeczki z tego przepisu smakowały dokładnie tak samo jak jej.

Potrzebujesz:

50 g świeżych drożdży
300 ml ciepłego mleka
4 łyżki cukru
800 g mąki pszennej tortowej
2 jaja
100 ml oleju roślinnego
sól
odrobina letniej wody (opcjonalnie)

1

Drożdże rozpuść w ciepłym mleku i odstaw na 30 minut. Jajka (wyjęte wcześniej z lodówki by nie były bardzo zimne) rozbij, posól i wymieszaj. Wlej do drożdży, dodaj mąkę i olej.

2

Wyrób masę na gładkie ciasto i podziel na kawałki. Uformuj bułeczki. Przykryj ściereczką i odstaw na około 15 minut. Powinny jeszcze delikatnie wyrosnąć. Zamocz ręce w wodzie i wygładź powierzchnię bułeczek.

3

\

Można je piec same lub z nadzieniem. Żeby nałożyć nadzienie trzeba rozwałkować ciasto, nałożyć owoce i zawinąć i uformować ponownie.

Piecz w 180 stopniach przez około 30 minut.

4

Bułeczki można także nadziewać słonym farszem, posypać grubą solą, serem lub ziołami.

5

Można także z tego ciasta smażyć placki na oleju. Ten przepis jest prosty i tak uniwersalny, że pomysłów z pewnością Wam nie zabraknie.

6

Smacznego!