Nie sądziłam, że tak to wygląda. Katarzyna Dowbor zdradza, w jaki sposób dostać się do programu „Nasz nowy dom”

Katarzyna Dowbor to prowadząca programu ” Nasz Nowy Dom”. Spełniła ona już marzenie o normalnych warunkach do życia wielu ludzi.

W dzisiejszych czasach nie każdy może pozwolić sobie na wydatki związane z naprawą domu, przez co ich stany znacznie się pogarszają, a warunki normalnego użytkowania robią się coraz bardziej gorsze.

Zasady kwalifikacji do programu są naprawdę proste :

1

„Na początek trzeba wypełnić zgłoszenie dostępne na stronie Telewizji Polsat w zakładce “Nasz nowy dom”. Nie możemy wybrać kogoś, kto nie ma swojego mieszkania, mieszka w lokum gminnym czy służbowym. Zgłoszenie jest później weryfikowane przez produkcję. Jeśli wszystko jest w porządku, ekipa jedzie na wizję lokalną. W ekipie jest nasz szef budowy i architekt, którzy muszą dany dom zakwalifikować do programu. Gdy przyjeżdżamy i na miejscu się okazuje, że dom ma 300 metrów kwadratowych, wyremontować go nie możemy. Mamy określoną kwotę do wydania i gdybyśmy ją przeznaczyli tylko na jeden duży dom, zabrakłoby dla innych.”

Jak widać, samo zgłoszenie nie wystarczy. Na miejscu ekipa weryfikuje, czy rodzina rzeczywiście jest w potrzebie i nie jest w stanie sama sobie poradzić poradzić z tak dużym obciążeniem jak remont domu i zakup sprzętów gwarantujący poprawę warunków życia.

2

„Zwykle wybrana rodzina jest zaskoczona, bo do końca nie wie, czy na pewno przyjadę. Jest moment takiego “wow”, które objawia się albo łzami i przytulaniem, albo konsternacją. Ja muszę się jeszcze zorientować, jaka jest sytuacja rodziny. I dopiero wtedy podejmuję ostateczną decyzję. Prace w jednym domu trwają pięć dni. Ja jestem na miejscu przez cały ten czas, raz na budowie, a raz spełniając inne marzenia gospodarzy.”

Pewnego czasu krążyła pogłoska, że program jest wyreżyserowany. Pano Kasia stanowczo zaprzecza.

3

Wszyscy bohaterowie są prawdziwi i ich historie zostały napisane przez życie.

Program ” Nasz Nowy Dom” pomógł już ponad 100 rodzinom.

4

Co uważacie o takiej formie pomocy?

Źródło: chwilesloneczne.blogspot.com