„Mieszkanie Plus”. „Dzięki programowi w końcu czuję, że jestem u siebie”

Dlaczego postanowiliście dołączyć do programu Mieszkanie Plus?

Katarzyna Surma-Iskrzyńska: Oczywiście już wcześniej rozglądaliśmy się za mieszkaniem. Wraz z mężem braliśmy pod uwagę kupno mieszkania lub budowę domu. Jednak mieszkania w naszej miejscowości kosztują około 300 tys. i do tego takie mieszkanie trzeba wykończyć, bo jest to tak zwany stan deweloperski. W programie Mieszkanie Plus lokal otrzymaliśmy w stanie wykończonym. Ściany były pomalowane, położone panele w pokojach, w korytarzu. W kuchni i łazienki położone zostały płytki. Nam pozostało tylko wnieść meble.

Jak w takim razie wyglądało wasze poprzednie mieszkanie?

Przede wszystkim było znacznie mniejsze, miało 49 metrów. Mieliśmy tam tylko dwa pokoje, kuchnię i łazienkę. Nasza córka nie miała swojego pokoju i dzieliliśmy z nią sypialnię. Niestety znajdowało się na głośnym osiedlu. Obok mieliśmy restauracje, sklepy… po pracy nie mogliśmy odpocząć. Do tego córkę musiałam dowozić 20 kilometrów w jedną stronę do szkoły i po pracy, popołudniu ja odbierać. Tutaj nasza córka ma szkołę bardzo blisko. Wystarczy, że przejdzie przez ulicę, która ma pasy, światła więc bezpiecznie dojdzie do szkoły.

1

Domyślam się, że nie tęsknicie za starym mieszkaniem…

Nie! Podjęcie decyzji w naszym przypadku było bardzo proste. Chcieliśmy jak najszybciej wyprowadzić się z mieszkania, które wynajmowaliśmy na coś swojego, gdzie możemy je wykończyć jak chcemy, wstawić swoje meble, czy też w końcu zrobić kuchnię według mojego pomysłu. Bo muszę się przyznać, że kuchnia to moje ulubione miejsce w domu. Wreszcie mogłam urządzić ją po swojemu. Jest to kuchnia w stylu prowansalskim. To taki styl jaki preferuję, jaki lubię, więc całe mieszkanie urządziłam w tym stylu. Oczywiście, jak to często bywa, zawsze jest coś do dodania. Teraz chcę wstawić dodatkowe płytki na ścianie, ale wreszcie zrobię to wszystko według swojego pomysłu i na spokojnie, bo w końcu nic nas nie goni. Jesteśmy wreszcie na swoim i urządzamy wszystko po swojemu.

A gdyby miała Pani wymienić inne cechy programu Mieszkanie Plus to co by to było?

Dzięki programowi Mieszkanie Plus czuję się wolna pod tym względem, że wraz z mężem nie musimy brać kredytu, nie jesteśmy nim obciążeni i nie myślimy cały czas o spłacie raty. Możemy w każdej chwili wziąć kredyt na wykończenie, na meble. Nie musimy brać trzystu tysięcy kredytu żeby kupić mieszkanie i kolejnych, przypuśćmy, sto tysięcy na wykończenie tego mieszkania, które byłoby w stanie deweloperskim. No i bardzo istotne jest to, że mieszkanie po 23 latach przejdzie na naszą własność. Jest to ogromnie ważne dla rodziny, w której jest małe dziecko, bo gdy dorośnie będzie miało swoje mieszkanie.

Widać, że mąż dużo pomaga Pani w domu.

W domu mamy taką zasadę, że kto pierwszy przychodzi z pracy ten gotuje i akurat na moje szczęście jest to tak, że pierwszy gotuje mąż – śmieje się Pani Katarzyna. – Ale tutaj także czujemy ogromną różnicę w stosunku do poprzedniego, wynajmowanego mieszkania. W obecnym mamy w końcu duży stół przy którym wspólnie, cała rodzina może zjeść posiłek.

Jak wygląda Państwa obecne mieszkanie z programu Mieszkanie Plus?

Mieszkanie, które dostaliśmy ma 63 metry kwadratowe, składa się z trzech pokoi, w tym jest pokój dziecka, sypialnia i duży salon, z osobnej kuchni, łazienki i duży przestronny korytarz. Ale przede wszystkim mamy duży, przestronny balkon, o którym zawsze marzyłam. Balkon oczywiście urządzałam ja. Lubię kwiaty dlatego mamy ich na balkonie naprawdę dużo. Mąż pomaga mi ich doglądać, bo jest ogrodnikiem z wykształcenia. To taka moja mała oaza spokoju. Wieczorem po pracy odpoczywam właśnie tutaj. Dodatkowo, mam takie hobby, które polega na takim podcinaniu krzewów, aby nadawać im różne formy. Nastrój wieczorem jest tutaj wspaniały. Cisza, spokój. Można się zrelaksować. No i nasza córka ma w końcu swój wymarzony pokój, który jest jej prawdziwym królestwem.

A otoczenie, sąsiedzi?

Żyjemy tutaj jak jedna wielka rodzina. Dzieci mają nowe znajomości. Ich koledzy, koleżanki bawią się na placu zabaw. Po szkole, często jest dzwonek do drzwi i pada pytanie – „wyjdziesz na dwór?”. Ogólnie to szkoła jest bardzo blisko, widać ją z okna. Nie musze już jechać 20 kilometrów, aby odwieźć do niej córkę. Droga do szkoły również jest bezpieczna, są pasy, światła na przejściach dla pieszych. Nie martwię się o nią gdy idzie do szkoły.

Od kiedy tu mieszkacie?

Wprowadziliśmy się tutaj w listopadzie ubiegłego roku, więc pierwsze święta Bożego Narodzenia spędziliśmy już na swoim, własnym mieszkaniu. Później święta Wielkanocne, podczas których odwiedziła nas rodzina. Nie musieliśmy się cisnąć w małym mieszkanku jak dotąd. Tutaj w końcu jesteśmy u siebie.

Kto może skorzystać z programu Mieszkanie Plus?

Program Mieszkanie Plus jest powszechny i skierowany do szerokiej grupy społecznej. Szacuje się, że aż 40 procent społeczeństwa to rodziny, które są zbyt zamożne, by kwalifikować się do otrzymania mieszkań wspomaganych (socjalnych, komunalnych), a jednocześnie nie posiadające zdolności kredytowej, pozwalającej na samodzielny zakup mieszkania. Do tej grupy należy zaliczyć osoby zatrudnione w oparciu o umowy „śmieciowe”, rodziny wielodzietne, młodzi ludzie planujący założenie rodziny, osoby samotnie wychowujące dzieci, Polacy planujący powrót z emigracji.

Jak wygląda nabór do Mieszkań Plus?

Nabór do mieszkań składa się z dwóch etapów. Pierwszy z nich polega na sprawdzeniu czy najemca spełnia kryteria społeczne ustalone przez lokalny samorząd. Osobie biorącej udział w rekrutacji przyznawane są punkty, zgodnie z zasadami ujętymi w uchwale rady gminy. Najczęściej największa liczba punktów przypada rodzinom wielodzietnym, rodzinom dotkniętym niepełnosprawnością, młodym małżeństwom, seniorom, osobom zamieszkującym budynki w złym stanie technicznym. Drugi etap naboru polega na sprawdzeniu tzw. zdolności czynszowej. Oznacza to, że przyszli najemcy są w stanie wykazać łączny miesięczny dochód netto (np. pensja z tytułu umowy o pracę), jak również dodatkowe dochody (np. świadczenie 500+), na poziomie umożliwiającym opłacenie comiesięcznego czynszu z tytułu najmu mieszkania. Ponadto każdy potencjalny najemca jest sprawdzany w BIG Infomonitorze.

Źródło: fakt.pl