Lech Wałęsa od kilku dni przebywa w sanatorium. Pojechał tam, by wprowadzić wielkie zmiany w swoim życiu, czyli pozbyć się kilku zbędnych kilogramów, co oczywiście jest dobre dla zdrowia. Były prezydent czas między zabiegami umila sobie pogawędkami z ludźmi spotkanymi w uzdrowisku, ale też robi wycieczki. Wszystkie działania relacjonuje na Facebooku. Jedno z ostatnich zdjęć… zadziwia!
Wałęsa trafił do sanatorium, by rozpocząć walkę ze zbędnymi kilogramami. Dlatego poddał się specjalnie ułożonej dla niego diecie i specjalistycznym zabiegom. Były prezydent doskonale wie, że dieta i zabiegi dobrze wesprzeć ruchem, dlatego z kijami odbywa marsze. Wałęsa przy okazji marszy odwiedza ciekawe miejsca w okolicy i korzysta z napotkanych atrakcji. Takiej jak choćby ta, którą dostrzegł wczoraj. Była to wielka klatka, do której można było wejść. Czegoś takiego Wałęsa nie mógł przegapić! Chętnie wszedł za kraty i zamknął się we wnętrzu klatki. Zapozował do zdjęcia, a fotografią za kratami pochwalił się w Internecie:
– Wszystko jest możliwe …. – podpisał ją tajemniczo. Śmiechom internautów nie było końca. W komentarzach gratulowali oni Wałęsie poczucia humoru: – Panie Prezydencie proszę jak najszybciej stamtąd wyjść, to nie jest miejsce dla Pana. Gratuluje poczucia humoru i serdecznie pozdrawiam. Inni drwili zostawiając takie komentarze: – Dobre. Marzenie senne Jarosława…, Wszystko możliwie za Miłościwie nam panującego Jarosława … – dowcipkowali fani Wałęsy.
Źródło: se.pl