Bronisław Komorowski wyprawił przyjęcie na cześć żony. Zaskakująca lista gości

Bronisław Komorowski ewidentnie korzysta z wakacji i potrafi miło spędzić czas. O tym jak hucznie bawił się ze swoją żoną rozpisują się wszystkie media. Na imprezie nie zabrakło nawet księdza.

Bronisław Komorowski pojawił się ostatnio w mediach w kontekście, który nie ma żadnego związku z polityką. Były prezydent wyprawił właśnie huczne przyjęcie razem ze swoją żoną. Impreza była bardzo duża a na liście gości znalazł się nawet ksiądz.

Bronisław Komorowski wyprawił przyjęcie na cześć żony

Bronisław Komorowski był ostatnio w trakcie remontowania swojej posiadłości w Budzie Ruskiej. Byłemu prezydentowi zależało na tym, żeby pracę zakończyły się jak najszybciej, ponieważ miał określone plany dotyczące tego pałacyku.

Chodziło o to, że polityk chciał wyprawić przyjęcie z okazji imienin żony, Anny. Wygląda na to, że wszystko świetnie się udało, a o hucznych zabawach u państwa Komorowskich rozpisują się wszystkie media. Następnego dnia na gości czekała również wyjątkowa niespodzianka.

Zaskakująca lista gości

Impreza odbyła się 26 lipca w pałacyku Komorowskich w Budzie Ruskiej. Żeby świętować imieniny Anny Komorowskiej, przybył tłum ludzi. Organizator przygotował suto zastawiony stół i inne atrakcje. Żonie byłego prezydenta z pewnością podobała się ta wyjątkowa niespodzianka. Komorowski był bardzo dumny z tego, że udało mu się zrealizować swój plan. Wszyscy musieli świetnie się bawić na tym przyjęciu, skoro biesiadowanie trwało do późnych godzin nocnych.

– Królował pieczony świniak, wino a w pewnym momencie wjechał tort! – relacjonuje „Super Express”.

Wygląda na to, że była to wyjątkowa impreza w pięknych okolicznościach natury, która raczej nie miała wiele wspólnego z wystawnymi kolacjami, a bardziej przypominała klimatem swojskie, polskie wesele. Bronisław Komorowski również następnego dnia przygotował atrakcję dla zaproszonych gości. W Budzie Ruskiej zjawił się bowiem ksiądz i została odprawiona uroczysta msza święta, podczas której były prezydent przyjął komunię świętą.

Duchowny podobno został także oprowadzony po włościach Komorowskich i wyświęcił nowe pomieszczenia willi. Trzeba przyznać, że to dość nietypowe zakończenie hucznej imprezy, bo raczej msza święta to nie jest standardowe rozpoczęcie dnia tuż po suto zakrapianej alkoholem biesiadzie. Najwyraźniej Bronisław Komorowski nie widział w tym nic dziwnego, a jego żona Anna poparła w tej kwestii męża.

Źródło: pikio.pl