„Będę walczył o jego małżeństwo”. Syn Zenka Martyniuka dostał burę od taty

Syn Zenka Martyniuka jednak się nie rozwodzi. Ogłosił to kilka dni temu. Okazuje się, że za zmianą decyzji stoi nie kto inny jak król disco polo.

– Cześć, siemanko. Chciałbym zakomunikować ważny komunikat. I powiedzieć, że między mną, a Eweliną jest wszystko bardzo dobrze. Nie będzie żadnego rozwodu – powiedział kilka dni temu na Instagramie syn Zenka Martyniuka.

Skąd tak nagła zmiana? Zwłaszcza, jeśli mamy w pamięci niemiłe rzeczy, jakie Daniel mówił pod adresem żony i teściów. Okazuje się, że na ziemię sprowadził go jego ojciec.
Zenek znany jest jako oaza spokoju i opanowania. Jednak najwyraźniej nawet dla niego wyskoki Daniela były już nie do zaakceptowania. Panowie odbyli więc męską rozmowę.

– Poprosiłem go, by się wyciszył i żeby nie umieszczał w internecie takich tekstów. Rodzina musi się trzymać razem i rozwiązywać kryzysy – mówi w rozmowie z „Super Expressem” Zenek Martyniuk. – Niestety, młodzi ludzie teraz szybko podejmują nieprzemyślane decyzje.

Król disco polo postawił sprawę jasno: dziadkowie kochają wnuczkę i nie przyjmują do wiadomości planów rozwodowych pierworodnego.

– Staramy się z żoną kontrolować sytuację. Martwi mnie postępowanie syna, ale będę walczył o jego małżeństwo – podkreśla stanowczo ojciec Daniela.

Gwoli przypomnienia. Ponad tydzień temu informowaliśmy, że syn Zenka poinformował na Instagramie, że rozwodzi się ze swoją żoną.

Para pobrała się w październiku 2018 r., a kilka miesięcy temu doczekała dziecka. W filmiku na Instagramie Daniel wygarnął żonie i teściom, sugerując, że najchętniej zabrałby córkę „jak najdalej”.

Źródło: gwiazdy.wp.pl